Sędzia z Florydy odrzucił w sobotę stanową mapę okręgów kongresowych orzekając, że narusza ona konstytucję stanu. W uzasadnieniu stwierdzono, że podział okręgów celowo zmniejsza siłę oddziaływania czarnoskórych wyborców. Sędzia nakazał ustawodawcy stanowemu „uchwalenie nowej mapy, która będzie zgodna z konstytucją Florydy”.
Zgodnie z poprawkami do konstytucji Florydy, które wyborcy uchwalili w 2010 r., ustawodawcom zabrania się wytyczania okręgów „z zamiarem lub skutkiem odmowy lub ograniczenia równych szans mniejszości rasowych lub językowych na udział w procesie politycznym lub zmniejszenia ich zdolności do wybierania wybranych przez siebie przedstawicieli”.
W sobotę sędzia J. Lee Marsh z Sądu Okręgowego Leon County orzekł, że nowa mapa okręgów kongresowych narusza te zapisy.
Sędzia Marsh odrzucił argument sekretarza stanu Florydy, że zakaz ten nie ma zastosowania w tym przypadku, bo czarnoskórzy wyborcy stanowią ok. połowę, a nie większość wyborców w okręgu, który został zlikwidowany na najnowszej mapie kongresowej.
Jak orzekł Marsh – sekretarz niedokładnie połączył ze sobą dwa fragmenty przepisów. Jeden z nich wymaga utworzenia nowych okręgów z większością wśród mniejszości w pewnych okolicznościach. Drugi ogranicza „zmniejszanie” istniejących okręgów, w których wyborcy z mniejszości mieli wystarczającą liczbę i wpływy, aby wybrać swojego kandydata, nawet jeśli nie stanowili absolutnej większości – i to był element, który miał zastosowanie w tym przypadku – podkreślił sędzia.
Spornym regionem, o którym mowa, jest Okręg 5 Izby Reprezentantów, który rozciągał się od Jacksonville do Tallahassee wzdłuż północnej granicy Florydy z Georgią. 46 procent populacji tego okręgu stanowiła ludność czarnoskóra. W każdych kolejnych wyborach – w 2016, 2018 i 2020 roku – wygrywał tam czarny Demokrata Al Lawson.
W nowej odsłonie map kongresowych okręg podzielono na cztery mniejsze, gdzie populacja czarnoskórych wahała się od 13 procent do około 32 procent. W czasie wyborów w 2022 roku Lawson przegrał tam po raz pierwszy na rzecz białego republikanina. Ponadto – jak zwrócił uwagę sędzia – był to pierwszy przypadek od 1990 roku, kiedy północna Floryda nie wybrała czarnego przedstawiciela.
Red. JŁ
(Źródło: New York Times)