27 tys. 580 zł i 76 gr zarabia sędzia Sądu Najwyższego Józef Iwulski, po obniżeniu pensji o 25 proc. – dowiedział się portal wPolityce.pl. Przypomniał, że sędzia został pozbawiony immunitetu i zawieszony przez Izbę Dyscyplinarną SN, jednak nadal orzeka.
Portal wskazał, że bez obniżenia pensji o 25 proc. zarabiałby on ponad 35 tys. zł brutto miesięcznie i jest to jedyna dolegliwość, która dotknęła go w wyniku lipcowej decyzji Izby Dyscyplinarnej.
„Kwestia orzekania sędziego pozostaje całkowicie w gestii prezesa SN kierującego pracami konkretnej izby SN. To on wyznacza składy orzekające. Sędziemu Iwulskiemu przyznawać może zatem sprawy Prezes Piotr Prusinowski. Wynagrodzenie sędziego Iwulskiego jest wypłacane z zastrzeżeniem w zakresie 25 proc. wynagrodzenia, co stanowi brutto kwotę 27580,76 PLN” – napisał portal powołując się na informacje od rzecznika Sądu Najwyższego prof. Aleksandra Stępkowskiego.
Do SN o uchylenie immunitetu Iwulskiemu wystąpili śledczy IPN z Krakowa, bo z ich ustaleń „wynikało, że w 1982 r. Iwulski zasiadał w składzie sądu, który skazał młodego robotnika z Oświęcimia na trzy lata więzienia za roznoszenie +antypaństwowych+ ulotek przedstawiających kontury Polski okolone kolczastym drutem” – przypomniał portal wPolityce.pl w piątkowej publikacji.
„Sędzia Józef Iwulski, pomimo uchwały o jego zawieszeniu, nadal orzeka w swojej Izbie. Za nic ma decyzję Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Wykonywanie czynności służbowych przez pozbawionego immunitetu sędziego pozwala obecny Prezes Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, sędzia Piotr Prusinowski” – zaznaczył Portal.
wPolityce wskazuje, że m.in. ten fakt spowodował, że urząd sędziego SN złożył Jan Majchrowski przytaczając stanowisko b. sędziego.(PAP)
autor: Aleksander Główczewski
ago/ jann/