Dowody w tej sprawie są bezsporne – uważa sędzia Thaddeus L. Wilson, który rozpatrywał skargę kilku organizacji na działalność Trump International Hotel & Tower. Zdaniem aktywistów, zarządcy budynku dopuścili się zaniedbań, które doprowadziły do znacznych szkód w biosferze rzeki Chicago.
Pozew przeciwko zarządcom Trump Tower w 2018 roku złożyli Friends of the Chicago River, Sierra Club, Illinois Chapter i Prokurator Generalny stanu Illinois. Dowodzili w nim, że budynek wykorzystuje nadmiarowe ilości wody do systemów chłodzenia, czym doprowadza do degradacji życia w Chicago River. Zwrócili uwagę, że codzienne pobieranie milionów galonów wody powoduje jednoczesne zasysanie organizmów żyjących w rzece, które następnie giną w maszynerii budynku.
Sędzia Wilson uznał, że Trump International Hotel & Tower „dopuścił się ciągłej uciążliwości publicznej poprzez szereg zaniedbań w zakresie przestrzegania prawa stanowego i federalnego, począwszy od 2008 r.”
Ta decyzja cieszy obrońców przyrody. Ich zdaniem nie tylko pokazuje całkowite lekceważenie zasad przez Trump Tower, ale pokazuje również innym, że podobne działanie nie pozostaną bez odpowiedzi.