13 C
Chicago
poniedziałek, 28 kwietnia, 2025

Rzecznik MSWiA krytykuje RPO za krytyczne uwagi do sposobu postępowania wobec ks. Olszewskiego

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Niezawisły sąd zbadał sprawę wszechstronnie i mając dostęp do wszelkich materiałów i dokonał jednoznacznej oceny legalności, zasadności i prawidłowości zatrzymania księdza Olszewskiego – podkreślił we wtorek rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński. Odniósł się tym do poniedziałkowego komunikatu RPO.

Rzecznik MSWiA i koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński we wtorek odniósł się do uwag Rzecznika Praw Obywatelskich dotyczących m.in. prowadzenia czynności wobec ks. Michała Olszewskiego, podejrzanego w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości przy udzielaniu dotacji z Funduszu Sprawiedliwości.
„Nie jest zrozumiałe dlaczego komunikat Rzecznika Praw Obywatelskich nie uwzględnia postanowienia sądu wraz z obszernym uzasadnieniem ani go nie zauważa. Niezawisły sąd zbadał sprawę wszechstronnie i mając dostęp do wszelkich materiałów i dokonał jednoznacznej oceny legalności, zasadności i prawidłowości zatrzymania księdza Olszewskiego” – podkreślił we wpisie na platformie X.
Dobrzyński przypomniał, że Sąd Rejonowy w Warszawie 18 grudnia 2024 r. (sygn.akt XIV Kp 794/24) oddalił zażalenie w sprawie zatrzymania księdza Michała Olszewskiego.
Sąd stwierdził m.in., że „zatrzymanie było legalne, celowe i prawidłowe”. Ponadto, jak cytuje rzecznik, „sąd nie dopatrzył się także żadnych nieprawidłowości w zachowaniu funkcjonariuszy wobec podejrzanego, opierając się w tym zakresie na relacji podejrzanego”.
Sąd Rejonowy zaznaczył, że „podejrzany korzystał z własnych kanapek i jak sam przyznał nie był głodny i nie wymagał dodatkowych posiłków”.
W Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich prowadzone było postępowanie w zakresie prawidłowości traktowania przez służby trojga podejrzanych ws. Funduszu Sprawiedliwości: ks. Michała Olszewskiego, prezesa Fundacji Profeto, oraz dwóch b. urzędniczek Ministerstwa Sprawiedliwości: Karoliny K. oraz Urszuli D. Chodzi zarówno o działania ABW i policji podczas ich zatrzymania, jak i prawidłowości traktowania ich przez funkcjonariuszy Służby Więziennej podczas pobytu w areszcie śledczym oraz zapewnienia prawa do obrony.
W poniedziałkowych komunikatach RPO podkreślono, że przeprowadzone czynności nie dały podstaw do uznania, że ks. Olszewski oraz dwie b. urzędniczki byli poddani torturom w rozumieniu przyjętym w konstytucji i na gruncie prawa międzynarodowego. Wykazały natomiast, że w przypadku ks. Olszewskiego doszło do niehumanitarnego traktowania oraz innych naruszeń praw i wolności, a w przypadku dwóch podejrzanych – do licznych naruszeń.
W związku ze śledztwem ws. Funduszu Sprawiedliwości ksiądz Olszewski i obie urzędniczki zostali zatrzymani przez ABW pod koniec marca i trafili do aresztu, który opuścili po prawie siedmiu miesiącach – 25 października. Było to możliwe po decyzji Sądu Apelacyjnego w Warszawie, który uchylił im areszt pod warunkiem wpłacenia po 350 tys. zł poręczenia i przy zastosowaniu m.in. dozoru policji, zakazu kontaktowania się ze świadkami i współpodejrzanymi oraz zakazu opuszczania kraju.
Prokuratura przedstawiła im zarzuty, które dotyczą m.in. wypłaty z Funduszu Sprawiedliwości ponad 66 mln zł dla fundacji Profeto, która – w ocenie prokuratorów – nie spełniała wymagań formalnych i merytorycznych, by otrzymać te pieniądze. Urzędnicy, którzy decydowali o przyznaniu tych środków – jak podawała Prokuratura Krajowa, która prowadzi to śledztwo – mieli działać wspólnie i w porozumieniu z prezesem fundacji. (PAP)

***

Komunikat RPO w sprawie prawidłowości traktowania ks. Michała O.

W Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich prowadzone było postępowanie w zakresie prawidłowości traktowania ks. Michała O. przez funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Policji podczas zatrzymania, doprowadzenia do pomieszczeń dla osób zatrzymanych, pobytu w tych pomieszczeniach i realizacji czynności procesowych z jego udziałem, prawidłowości traktowania go przez funkcjonariuszy Służby Więziennej podczas pobytu w areszcie śledczym oraz zapewnienia prawa do obrony. W trakcie postępowania nie badano zasadności zarzutów stawianych w postępowaniu karnym, gdyż wykraczałoby to poza kompetencje Rzecznika.
Rzecznik Praw Obywatelskich zbadał sprawę w oparciu o wszystkie dostępne i możliwe do pozyskania dokumenty i informacje. Nie mógł się oprzeć na materiale z nagrań monitoringu, ponieważ w chwili pojawienia się informacji medialnych i podjęcia sprawy przez Rzecznika minął już przewidziany przepisami okres ich przechowywania. O zabezpieczenie nagrań mogli w odpowiednim czasie wystąpić obrońcy zatrzymanego, jednak tego nie uczynili i w konsekwencji nagrania zostały trwale usunięte.
Czynności przeprowadzone w toku badania sprawy nie dały podstaw do uznania, że ks. Michał O. był poddany torturom w rozumieniu przyjętym w Konstytucji RP i na gruncie prawa międzynarodowego. Wykazały natomiast, że doszło do niehumanitarnego traktowania oraz innych naruszeń praw i wolności:
  1. ustalenia potwierdziły zasadność zarzutu długotrwałego prowadzenia przez funkcjonariuszy ABW czynności procesowych z udziałem ks. Michała O. – nieprzerwanie przez 15 godzin, bez zapewnienia mu w tym czasie możliwości odpoczynku, bez zapewnienia posiłku, przy nieprzerwanym stosowaniu kajdanek, nawet w czasie przebywania w pomieszczeniach bezpiecznych, zapewniających ochronę i pod nadzorem funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego; natężenie opresyjnych warunków uprawnia do stwierdzenia, że w tym zakresie doszło do niehumanitarnego traktowania tymczasowo aresztowanego;
  2. za zasadny uznano zarzut nadmiernego stosowania prewencyjnie w Areszcie Śledczym w Warszawie-Służewcu środków przymusu bezpośredniego przez wprowadzenie dodatkowych obostrzeń, polegających na stosowaniu kajdanek zakładanych na ręce przy każdym opuszczeniu celi mieszkalnej i innych pomieszczeń (np. świetlicy) – gdy w stosunku do ogółu tymczasowo aresztowanych nie stosowano kajdanek na czas doprowadzania na spacer, do świetlicy i do łaźni; do stosowania tego rodzaju obostrzeń brak było podstaw, ponieważ żadne okoliczności nie wskazywały, aby ks. Michał O. swoją postawą lub zachowaniem stwarzał większe zagrożenie dla bezpieczeństwa jednostki i funkcjonariuszy Służby Więziennej niż inni tymczasowo aresztowani;
  3. ustalenia potwierdziły zasadność zarzutu stosowania nadmiernych i nieuzasadnionych środków przymusu bezpośredniego przez funkcjonariuszy Policji podczas konwojowania ks. Michała O. na czynności procesowe, kiedy oprócz kajdanek zakładanych na ręce użyto kajdanek zakładanych na nogi; zastosowanie tego środka było niezgodne z zasadami niezbędności, minimalizacji dolegliwości i proporcjonalności do stopnia zagrożenia;
  4. stwierdzono naruszenie prawa do niekrępującego korzystania z urządzeń sanitarnych w celi mieszkalnej przez umieszczenie ks. Michała O. w celi mieszkalnej, w której kącik sanitarny nie był osłonięty w sposób uniemożliwiający zobaczenie osadzonego podczas czynności wymagających intymności przez osoby wchodzące do celi;
  5. stwierdzono naruszenie w postaci niezrealizowania zalecenia o kontroli lekarskiej osadzonego raz w miesiącu, sformułowanego w związku z objęciem osadzonego szczególną ochroną;
  6. stwierdzono naruszenie w postaci uchybień w zakresie prowadzenia dokumentacji (dot. braku dostatecznego uzasadnienia wydanych decyzji, zawarcia w tych decyzjach niejasnych, nieprecyzyjnych sformułowań, przywołania nieaktualnej podstawy prawnej);
  7. stwierdzono naruszenie w postaci niewyposażenia celi przejściowej, w której przebywał tymczasowo aresztowany, w czajnik elektryczny;
  8. stwierdzono naruszenie w postaci długiego oczekiwania tymczasowo aresztowanego na przyznanie wyżywienia dietetycznego.
W oparciu o materiały zgromadzone w toku przeprowadzonych czynności nie potwierdzono zasadności zarzutów:
  1. nieumożliwienia zatrzymanemu kontaktu z obrońcą bezpośrednio po zatrzymaniu;
  2. opóźnienia w umożliwieniu obrońcy dostępu do akt postępowania;
  3. opóźnienia w wyrażeniu zgody na widzenie obrońcy z tymczasowo aresztowanym;
  4. niedopuszczania obrońców do czynności postępowania;
  5. nierozpoznania wniosku obrońcy o wyłączenie prokuratorów prowadzących śledztwo;
  6. niepoinformowania o prawach i obowiązkach osoby umieszczonej w PdOZ;
  7. niezapewnienia posiłków podczas pobytu w PdOZ;
  8. nieuzasadnionego objęcia w Areszcie Śledczym w Warszawie-Służewcu szczególną ochroną w warunkach zwiększonej izolacji i zabezpieczenia;
  9. nieuzasadnionego objęcia monitoringiem zachowania w celi mieszkalnej;
  10. zakłócania podczas pobytu w Areszcie wypoczynku nocnego.
W odniesieniu do części zarzutów weryfikacja okazała się niemożliwa, głównie z uwagi na brak zapisów monitoringu. Były to zarzuty:
  1. nieuzasadnionego wystawienia na widok publiczny podczas konwojowania przez funkcjonariuszy ABW;
  2. niewydania w PdOZ kompletu przedmiotów na porę nocną;
  3. wydania w PdOZ wody w używanej butelce;
  4. odmowy doprowadzenia do toalety w PdOZ;
  5. nieumożliwienia skorzystania z kąpieli podczas pobytu w PdOZ;
  6. sposobu dokonywania w PdOZ sprawdzenia prewencyjnego;
  7. złego stanu celi przejściowej w Areszcie Śledczym w Warszawie-Służewcu;
  8. niezapewnienia posiłku w dniu przyjęcia do Aresztu.
Informację o ustaleniach poczynionych w sprawie Rzecznik Praw Obywatelskich przedstawi właściwym organom z wnioskiem o rozważenie zgłoszonych uwag oraz podjęcie stosownych działań w celu zapobieżenia ujawnionym nieprawidłowościom w przyszłości.
W związku ze stwierdzeniem naruszeń praw i wolności Rzecznik skieruje do właściwych organów wystąpienia w przedmiocie zapewnienia osobom zatrzymanym prawa do przerwy humanitarnej w długotrwałych czynnościach procesowych i prawa do otrzymania posiłku oraz w sprawie stosowania przez funkcjonariuszy Policji nadmiernych i nieuzasadnionych środków przymusu bezpośredniego podczas realizacji czynności procesowych (długotrwałość stosowania kajdanek zakładanych na ręce) i podczas konwojowania (stosowanie kajdanek zakładanych na ręce i nogi).
Zarzut naruszenia tajemnicy obrończej przez podjęcie próby przesłuchania obrońcy ks. Michała O., adw. Krzysztofa Wąsowskiego, w charakterze świadka jest aktualnie w dalszym ciągu badany.

 

***

Komunikat RPO w sprawie prawidłowości traktowania Karoliny K. i Urszuli D.

W Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich prowadzone było postępowanie w zakresie prawidłowości traktowania pani Karoliny K. oraz pani Urszuli D. przez funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Policji podczas zatrzymania, doprowadzenia do pomieszczeń dla osób zatrzymanych, pobytu w tych pomieszczeniach i realizacji czynności procesowych z ich udziałem, prawidłowości traktowania przez funkcjonariuszy Służby Więziennej podczas pobytu w areszcie śledczym oraz zapewnienia prawa do obrony. W trakcie postępowania nie badano zasadności zarzutów stawianych w postępowaniu karnym, gdyż wykraczałoby to poza kompetencje Rzecznika.
Rzecznik zbadał sprawę w oparciu o wszystkie dostępne i możliwe do pozyskania dokumenty i informacje. Nie mógł się oprzeć na materiale z nagrań monitoringu, ponieważ w chwili pojawienia się informacji medialnych i podjęcia sprawy przez Rzecznika minął już przewidziany przepisami okres ich przechowywania. O zabezpieczenie nagrań mogli w odpowiednim czasie wystąpić obrońcy zatrzymanych, jednak tego nie uczynili i w konsekwencji nagrania zostały trwale usunięte.
I. Czynności przeprowadzone w toku badania sprawy pani Karoliny K. nie pozwalają na stwierdzenie, że została ona poddana torturom lub niehumanitarnemu traktowaniu w rozumieniu przyjętym w Konstytucji RP i na gruncie prawa międzynarodowego. Zarazem czynności te wykazały, że doszło do licznych naruszeń:
  1. w związku z prowadzeniem przez funkcjonariuszy ABW czynności procesowych z udziałem Karoliny K. przez 18 godzin, bez zapewnienia jej w tym czasie pełnowartościowego posiłku, doszło do niewłaściwego traktowania zatrzymanej; dokonane ustalenia wskazują natomiast, że zasada humanitaryzmu, wyrażona w art. 41 ust. 4 Konstytucji RP i art. 4 § 1 Kodeksu karnego wykonawczego, została dochowana; podjęto bowiem pozytywne działania w celu zaspokojenia minimalnych potrzeb zatrzymanej, np. za środki pozostające do jej dyspozycji zakupiono jej ciepły napój i umożliwiono zakup artykułów żywnościowych; co ważne, środki przymusu bezpośredniego (kajdanki zakładane na ręce) były stosowane racjonalnie, zgodnie z zasadami określonymi w przepisach, i odstępowano od ich stosowania w sytuacjach braku zagrożenia;
  2. ustalenia potwierdziły zasadność zarzutu stosowania nadmiernych i nieuzasadnionych środków przymusu bezpośredniego przez funkcjonariuszy Policji podczas konwojowania z Aresztu Śledczego do Prokuratury Krajowej Karoliny K. na czynności procesowe, kiedy oprócz kajdanek zakładanych na ręce użyto kajdanek zakładanych na nogi; zastosowanie tego środka uznano za niezgodne z zasadami niezbędności, minimalizacji dolegliwości i proporcjonalności do stopnia zagrożenia;
  3. doszło do naruszenia prawa do kontaktu z obrońcą w związku z przetrzymaniem przez okres trzech tygodni przez organ dysponujący korespondencji obrońcy kierowanej do tymczasowo aresztowanej;
  4. ustalenia potwierdziły, że sprawdzenie prewencyjne w PdOZ dwukrotnie było realizowane wobec zatrzymanej przez funkcjonariusza mężczyznę, wbrew obowiązującym przepisom, które nakazują dokonywanie tych czynności przez osobę tej samej płci co osoba poddana sprawdzeniu;
  5. za zasadny uznano zarzut bezprawnego umieszczenia Karoliny K. w celi izolacyjnej – skoro nie została wydana przez Dyrektora Aresztu stosowna decyzja w tym przedmiocie, Służba Więzienna nie miała podstaw prawnych do takiego rozmieszczenia tymczasowo aresztowanej;
  6. stwierdzono naruszenie prawa do właściwych warunków bytowych w celi mieszkalnej w zakresie, w jakim osadzona: z uwagi na brak oświetlenia w kąciku sanitarnym nie mogła swobodnie korzystać z urządzeń sanitarnych, z uwagi na brak dopływu prądu do gniazda wtyczkowego nie mogła korzystać z czajnika elektrycznego, z uwagi na awarię instalacji głośnika radiowęzła została narażona na przebywanie w wielogodzinnym uciążliwym hałasie;
  7. stwierdzono naruszenie polegające na niewydaniu do celi mieszkalnej przedmiotów kultu religijnego przesłanych osadzonej w paczce;
  8. stwierdzono naruszenie w postaci długiego oczekiwania na załatwienie prośby o wydanie wyników badania medycznego;
  9. stwierdzono naruszenie w postaci uchybień w zakresie prowadzenia dokumentacji (braku dostatecznego uzasadnienia wydanych decyzji, zawarcia w tych decyzjach niejasnych, nieprecyzyjnych sformułowań).
W oparciu o materiały zgromadzone w toku przeprowadzonych czynności nie potwierdzono natomiast zasadności zarzutów:
  1. nadmiernego stosowania prewencyjnie środków przymusu bezpośredniego przez funkcjonariuszy ABW podczas realizacji czynności procesowych;
  2. niepoinformowania o prawach i obowiązkach osoby umieszczonej w PdOZ;
  3. niezapewnienia posiłków podczas pobytu w PdOZ;
  4. nieuzasadnionego objęcia w Areszcie Śledczym w Warszawie-Grochowie szczególną ochroną w warunkach zwiększonej izolacji i zabezpieczenia;
  5. nadmiernego stosowania podczas pobytu w Areszcie prewencyjnie środków przymusu bezpośredniego;
  6. zakłócania podczas pobytu w Areszcie wypoczynku nocnego;
  7. ograniczania podczas pobytu w Areszcie dostępu do posługi religijnej;
  8. niewłaściwego postępowania przez administrację Aresztu z korespondencją obrońcy kierowaną do tymczasowo aresztowanej.
II. Czynności przeprowadzone w toku badania sprawy pani Urszuli D. nie pozwalają na stwierdzenie, że została ona poddana torturom lub niehumanitarnemu traktowaniu w rozumieniu przyjętym w Konstytucji RP i na gruncie prawa międzynarodowego. Zarazem czynności te wykazały, że doszło do licznych naruszeń:
  1. niedopuszczenie obrońcy do udziału w czynności ogłoszenia Urszuli D. postanowienia o przedstawieniu zarzutów i przesłuchania jej w charakterze podejrzanej naruszyło prawo zatrzymanej do obrony;
  2. działania podejmowane przez funkcjonariuszy ABW w celu realizacji zatrzymania Urszuli D. uznano za nadmierne i nieproporcjonalne w okolicznościach sprawy;
  3. ustalenia potwierdziły zasadność zarzutu stosowania nadmiernych i nieuzasadnionych środków przymusu bezpośredniego przez funkcjonariuszy Policji podczas konwojowania Urszuli D. na czynności procesowe, kiedy oprócz kajdanek zakładanych na ręce użyto kajdanek zakładanych na nogi; zastosowanie tego środka należy uznać za niezgodne z zasadami niezbędności, minimalizacji dolegliwości i proporcjonalności do stopnia zagrożenia;
  4. za nieprawidłowe uznano niezapewnienie posiłku Urszuli D. podczas realizacji przez funkcjonariuszy ABW czynności procesowych z jej udziałem, trwających w jednym przypadku 11 godzin, w drugim 8 godzin;
  5. stwierdzono naruszenie w postaci dokonywania w PdOZ sprawdzenia prewencyjnego Urszuli D. przez funkcjonariuszy mężczyzn, mimo że nie wystąpiły szczególne okoliczności uzasadniające odstąpienie od wyrażonej w ustawie zasady realizacji sprawdzenia przez osobę tej samej płci;
  6. stwierdzono naruszenie w postaci uchybień w zakresie prowadzenia dokumentacji (braku dostatecznego uzasadnienia wydanych decyzji, zawarcia w tych decyzjach niejasnych, nieprecyzyjnych sformułowań);
  7. stwierdzono naruszenie w postaci nierealizowania zalecenia o kontroli lekarskiej stanu zdrowia Urszuli D. raz w miesiącu.
W oparciu o materiały zgromadzone w toku przeprowadzonych czynności nie potwierdzono natomiast zasadności zarzutów:
  1. nadmiernego stosowania prewencyjnie środków przymusu bezpośredniego przez funkcjonariuszy ABW podczas realizacji czynności procesowych;
  2. niepoinformowania o prawach i obowiązkach osoby umieszczonej w PdOZ;
  3. niezapewnienia posiłków podczas pobytu w PdOZ;
  4. nieuzasadnionego objęcia w Areszcie Śledczym w Warszawie-Grochowie szczególną ochroną w warunkach zwiększonej izolacji i zabezpieczenia;
  5. nieuzasadnionego objęcia monitorowaniem zachowania w celi mieszkalnej;
  6. nadmiernego stosowania podczas pobytu w Areszcie prewencyjnie środków przymusu bezpośredniego;
  7. zakłócania podczas pobytu w Areszcie wypoczynku nocnego;
  8. ograniczania podczas pobytu w Areszcie dostępu do posługi religijnej;
  9. nadmiernie częstego prowadzenia kontroli celi mieszkalnej;
  10. nieumożliwienia kontaktu telefonicznego z mężem i synem.
Informację o ustaleniach poczynionych w obu sprawach Rzecznik Praw Obywatelskich przedstawi właściwym organom z wnioskiem o rozważenie zgłoszonych uwag oraz podjęcie stosownych działań w celu zapobieżenia ujawnionym nieprawidłowościom w przyszłości.
W związku ze stwierdzeniem naruszeń praw i wolności, Rzecznik skieruje do właściwych organów wystąpienia w przedmiocie: naruszenia prawa do obrony, stosowania przez funkcjonariuszy Policji nadmiernych i nieuzasadnionych środków przymusu bezpośredniego w postaci kajdanek zakładanych na ręce i nogi podczas konwojowania, zapewnienia osobom uczestniczącym w czynnościach procesowych prawa do otrzymania posiłku.
W kwestii kierowania do pełnienia służby w PdOZ funkcjonariuszek Policji zawsze wówczas, gdy jest tam umieszczona kobieta, zastępca RPO Wojciech Brzozowski w dniu 12 grudnia 2024 r. skierował wystąpienie do Komendanta Głównego Policji nadinsp. Marka Boronia.

 

***

Prezes PiS: to, co stwierdził RPO ws. ks. Olszewskiego, pokrywa się z tym, co mówiliśmy

Wszystko to, co zostało stwierdzone w komunikatach RPO dotyczących ks. Michała Olszewskiego i dwóch byłych urzędniczek MS, pokrywa się – mimo że nie w każdym szczególe – z tym, co mówiliśmy przez cały czas – podkreślił w poniedziałek prezes PiS Jarosław Kaczyński.
W Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich prowadzone było postępowanie w zakresie prawidłowości traktowania przez służby trojga podejrzanych ws. Funduszu Sprawiedliwości: ks. Michała Olszewskiego, prezesa Fundacji Profeto, oraz dwóch b. urzędniczek Ministerstwa Sprawiedliwości: Karoliny K. oraz Urszuli D. Chodzi zarówno o działania ABW i policji podczas ich zatrzymania, jak i prawidłowości traktowania ich przez funkcjonariuszy Służby Więziennej podczas pobytu w areszcie śledczym oraz zapewnienia prawa do obrony.
W poniedziałkowych komunikatach RPO podkreślono, że przeprowadzone czynności nie dały podstaw do uznania, że ks. Olszewskiego oraz dwie b. urzędniczki byli poddani torturom w rozumieniu przyjętym w konstytucji i na gruncie prawa międzynarodowego. Wykazały natomiast, że w przypadku ks. Olszewskiego doszło do niehumanitarnego traktowania oraz innych naruszeń praw i wolności, a w przypadku dwóch podejrzanych – do licznych naruszeń.
Do informacji tych odniósł się w poniedziałek prezes PiS Jarosław Kaczyński, który stwierdził, że „wszystko to, co zostało stwierdzone w tym oświadczeniu (RPO) pokrywa się – mimo że nie w każdym szczególe – z tym, co mówiliśmy przez cały czas”.
„To znaczy doszło do bardzo poważnych nadużyć w stosunku do dwóch pań z ministerstwa sprawiedliwości, aresztowanych – w moim przekonaniu – całkowicie bezpodstawnie i do księdza Olszewskiego. To były nadużycia – cytując oświadczenie profesora (Marcina) Wiącka – niehumanitarne, nadmierne i bezprawne, to znaczy łamiące przepisy prawa” – powiedział prezes PiS.
Co prawda – jak mówił – RPO „nie uznał, że to postępowanie miało charakter tortur, powołał się tutaj na konstytucję, która wyraźnie mówi, że przecież ratyfikowane umowy międzynarodowe w Polsce obowiązują. I wedle tego, co jest w tych ratyfikowanych umowach międzynarodowych dotyczących praw człowieka to te działania jednak miały charakter tortur, tutaj się z panem profesorem nie możemy zgodzić” – podkreślił Kaczyński.
Ale – jak dodał – „oczywiste jest, chociaż tego rodzaju konkluzji w tym oświadczeniu nie ma, że mieliśmy tutaj do czynienia z działaniami drastycznymi”. „Bo na przykład rozbieranie kobiet do naga, czy zmuszanie ich do różnych czynności w obecności mężczyzn – to są rzeczy naprawdę daleko idące (…) Chodziło o to, żeby skłonić te osoby do składania zeznań zgodnie z oczekiwaniami władz” – zaznaczył prezes PiS.
Kaczyński zwrócił uwagę, że obecny RPO Marcin Wiącek, mimo że to osoba raczej związana z obecnym obozem władzy, to w tej sprawie wykazał się obiektywizmem. „Uważamy, że to, co zrobił prof. Wiącek, to dowód na jego obiektywizm, dowód na to, że swoją misję chce, nawet w tych bardzo trudnych warunkach, wykonać w sposób właściwy” – podkreślił szef PiS.
I – jak dodał – „za to jesteśmy mu wdzięczni, bo niewielu niestety jest po tamtej stronie takich ludzi”. „A on jednak w przeciwieństwie do swojego poprzednika na tym samym stanowisku (Adama Bodnara – PAP) te cechy, tę siłę charakteru ma” – ocenił Kaczyński.
„I to jest to, czego oczekujemy od innych, czego oczekujemy od tych wszystkich funkcjonariuszy państwowych” – dodał prezes PiS.
W związku ze śledztwem ws. Funduszu Sprawiedliwości ksiądz Olszewski i obie urzędniczki zostali zatrzymani przez ABW pod koniec marca i trafili do aresztu, który opuścili po prawie siedmiu miesiącach – 25 października. Było to możliwe po decyzji Sądu Apelacyjnego w Warszawie, który uchylił im areszt pod warunkiem wpłacenia po 350 tys. zł poręczenia i przy zastosowaniu m.in. dozoru policji, zakazu kontaktowania się ze świadkami i współpodejrzanymi oraz zakazu opuszczania kraju.
Prokuratura przedstawiła im zarzuty, które dotyczą m.in. wypłaty z Funduszu Sprawiedliwości ponad 66 mln zł dla fundacji Profeto, która – w ocenie prokuratorów – nie spełniała wymagań formalnych i merytorycznych, by otrzymać te pieniądze. Urzędnicy, którzy decydowali o przyznaniu tych środków – jak podawała Prokuratura Krajowa, która prowadzi to śledztwo – mieli działać wspólnie i w porozumieniu z prezesem fundacji. (PAP)

 

ero/ itm/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"