Chicago jest jednym z pięciu miast, które otrzyma federalne fundusze na pomoc bezdomnym. Pieniądze dostanie też stan Kalifornia.
Zgodnie z ogłoszonym w czwartek planem administracja prezydenta Joe Bidena chce zmniejszyć do 2025 roku o 25 procent liczbę bezdomnych. W tym celu wyasygnowane środki trafią między innymi na mieszkania dla osób, które znalazły się na ulicy.
„Musimy współpracować z naszymi partnerami federalnymi i społecznymi, aby pomóc osobom doświadczającym bezdomności i zapewnić każdemu mieszkańcowi Chicago dach nad głową, a także wsparcie, umożliwiające dalszy rozwój” – czytamy w oświadczeniu wydanym przez burmistrza Brandona Johnsona.
Biały Dom ogłaszając program zaznaczył, że jego celem jest zapewnienie przez rząd federalny „wiedzy, zasobów i pomocy” ośrodkom, w których mieszka prawie połowa bezdomnych osób w USA. Administracja zaoferuje „dostosowane do potrzeb wsparcie” przez dwa lata w celu poprawy wysiłków na rzecz zakwaterowania osób bez dachu nad głową. Powołane zostaną też specjalne zespoły, które będą nadzorować przekazywanie społecznościom funduszy federalnych, będą też zajmować się luzowaniem przepisów by przyspieszyć proces zabezpieczania mieszkań.
Organizacje filantropijne i prywatne firmy zostaną zaproszone do pomocy w określeniu możliwości wsparcia i współpracy w ramach wspomnianego programu. Biały Dom nie sprecyzował dokładnie sumy jaka zostanie przeznaczona na pomoc bezdomnym. Poinformował, że program będzie opierał się na kwocie 2,5 miliarda dolarów już przydzielonych na zapobieganie bezdomności w ramach American Rescue Plan i 486 milionów dolarów w ramach funduszy Departamentu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast przekazanych lokalnym władzom na początku tego roku.
Dodajmy, że z szacunków federalnych wynika, że w 2022 roku w USA było ponad 580 tysięcy bezdomnych a w Chicago ponad 60 tysięcy.
BK