Od 4 maja nastąpi otwarcie galerii handlowych, sklepów budowlanych i meblowych z limitem jedna osoba na 15 metrów kwadratowych; ten sam limit będzie obowiązywał w miejscach kultu religijnego i instytucjach kultury – powiedział w środę minister zdrowia Adam Niedzielski.
Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział w środę na konferencji prasowej, że od 4 maja nastąpi otwarcie galerii handlowych, sklepów budowalnych i meblowych.
Minister zdrowia wyjaśnił później na tej samej konferencji prasowej, że otwarcie to nastąpi w limicie, który obowiązywał przed ostatnimi obostrzeniami, czyli jedna osoba na 15 metrów kwadratowych.
Niedzielski poinformował, że ten sam limit będzie stosowany w kościołach, miejscach kultu religijnego, a także w instytucjach kultury.
„Przed kolejnym weekendem, czyli 8 maja, zdecydowaliśmy się otworzyć hotele, które będą funkcjonały w regule obłożenia pięćdziesięcioprocentowego” – powiedział. Podkreślił, że znajdujące się na terenie hoteli strefy restauracyjne oraz wellness i spa będą cały czas zamknięte.(PAP)
autor: Marzena Kozłowska
Szef MZ: chcemy, żeby od 4 maja wszystkie klasy I-III wróciły do nauki stacjonarnej
Chcemy, żeby od 4 maja wszystkie klasy I-III wróciły do nauki stacjonarnej, żeby ta edukacja już w całym kraju odbywała się w trybie standardowym – poinformował w środę minister zdrowia Adam Niedzielski.
Niedzielski przekazał w środę na konferencji prasowej, że od 4 maja przywrócona zostanie nauka w szkołach podstawowych w klasach I-III.
„Chcemy, żeby od 4 maja wszystkie klasy I-III wróciły do nauki stacjonarnej. Żeby ta edukacja już w całym kraju odbywała się w trybie standardowym. I tutaj będziemy bardzo uważnie monitorować sytuację w szkołach” – powiedział minister.
Jak dodał, trzeba wprowadzić takie rozwiązania – konsultowane z ministrem edukacji i nauki Przemysławem Czarkiem – które nakażą wręcz na każdej przerwie, ale też w ciągu weekendu wietrzenie sal i przeprowadzanie dezynfekcji. „Po to, żeby zapewnić bezpieczeństwo nauki, bezpieczeństwo zdrowotne nauczycieli i uczniów” – powiedział Niedzielski. (PAP)
autor: Edyta Roś
Niedzielski: luzowanie obostrzeń bez regionalizacji, bo zmniejszyły się różnice w skali zachorowań w regionach
Zdecydowaliśmy się na luzowanie restrykcji w skali ogólnopolskiej, a nie regionalnej, bo w ostatnim czasie zmniejszyła się różnica w skali średniej zachorowań na 100 tys. mieszkańców w poszczególnych regionach – wyjaśnił w środę minister zdrowia Adam Niedzielski.
„Zdecydowaliśmy się, by proces luzowania przebiegał w ujęciu ogólnopolskim, bez regionalizacji. To wynika przede wszystkim z tego faktu, że o ile w szczycie pandemii mieliśmy do czynienia z dość dużym zróżnicowaniem liczby zachorowań w poszczególnych województwach, to w ostatnim czasie nastąpiło zmniejszenie tego zróżnicowania” – powiedział szef MZ na konferencji prasowej, na której przedstawiono plan luzowania obostrzeń epidemicznych na maj.
Dodał, że poszczególne regiony, jeśli chodzi o średnią liczbę zakażeń na 100 tys. mieszkańców, zbliżyły się do siebie.
„W tej chwili ta rozpiętość wygląda w ten sposób, że w regionie, który cały czas jest najbardziej dotkniętym epidemią, czyli na Śląsku, ten wskaźnik zachorowań jest już praktycznie poniżej 30. A w regionie, który jest na drugim biegunie – w woj. podlaskim – mamy powyżej 10, więc ta relacja zróżnicowania jest niecałe 3 do 1. Wcześniej to zróżnicowanie było większe” – podkreślił.
Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział w środę w ramach znoszenia obostrzeń pandemicznych, że w maju m.in. wznowiona zostanie działalność w reżimie sanitarnym galerii handlowych. Dzieci z klas I-III powrócą do zajęć stacjonarnych, a starsi do nauki hybrydowej. Równocześnie będą mogły wznowić swoją działalność hotele, a restauracje i kawiarnie obsługiwać będą swoich klientów w ogródkach na świeżym powietrzu. Otwarte mają zostać galerie sztuki i muzea. (PAP)
autorka: Klaudia Torchała
Niedzielski: od 1 maja zwiększenie limitu przy uprawianiu sportu na świeżym powietrzu do 50 osób
Od 1 maja wprowadzamy jednolite zasady dotyczące uprawiania sportu na świeżym powietrzu, zwiększamy limit uczestników z 25 do 50 osób – ogłosił w środę minister zdrowia Adam Niedzielski. Chcemy, żeby sport był pierwszym krokiem w kierunku luzowania obostrzeń – podkreślił.
Niedzielski mówił na konferencji prasowej o luzowaniu obostrzeń w odniesieniu do aktywności fizycznej i uprawiania sportu.
„Zaczynamy od 1 maja, czyli od najbliższej soboty, kiedy wprowadzamy jednolite zasady w całym kraju, które dotyczą przede wszystkim sportu. Na świeżym powietrzu zwiększamy dotychczas obowiązujący limit z 25 do 50 osób” – poinformował Niedzielski.
Zaznaczył, że nadchodzi majówka – czas który można przeznaczyć na aktywności fizyczne. „Więc chcemy, żeby była możliwość skorzystania z tego w szerszym gronie, z tym jednym poważnym zastrzeżeniem, że te aktywności muszą się odbywać na powietrzu” – podkreślił Niedzielski.
Odnosząc się do zamkniętych obiektów sportowych, szef MZ powiedział, że rząd też chce wykonać w tym przypadku „taki nieśmiały krok”. „Który polega na tym, że otwieramy wszystkie obiekty sportowe i baseny, te obiekty pod dachem dla grup dzieci i młodzieży, grup zorganizowanych. I to z zastrzeżeniem, że przewidujemy obłożenie do 50 procent” – powiedział Niedzielski.
„Chcemy, żeby ten sport był właśnie takim pierwszym krokiem wykonywanym w kierunku luzowania obostrzeń” – podkreślił minister zdrowia. (PAP)
autor: Karol Kostrzewa
Ministerstwo Zdrowia: 8895 nowych zakażeń, najwięcej – 1531 na Śląsku; 636 chorych zmarło
Badania potwierdziły zakażenie koronawirusem u dalszych 8895 osób. Najwięcej przypadków – 1531 wykryto na Śląsku – przekazało w środę Ministerstwo Zdrowia. Zmarło 636 osób z COVID-19.
Nowe zakażenia pochodzą z województw: śląskiego (1531), wielkopolskiego (1094), mazowieckiego (1087), dolnośląskiego (859), małopolskiego (771), łódzkiego (670), zachodniopomorskiego (447), kujawsko-pomorskiego (411), lubelskiego (379), pomorskiego (349), świętokrzyskiego (214), opolskiego (213), podkarpackiego (209), warmińsko-mazurskiego (209), lubuskiego (203) i z podlaskiego (148).
Resort przekazał, że w informacjach o 101 przypadkach nie podano adresu. Dane te uzupełni inspekcja sanitarna.
Na COVID-19 zmarło 179 osób, a z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami 457 chorych. Łącznie to 636 zgonów.
Od marca ub.r., gdy wykryto pierwszy przypadek koronawirusa w Polsce, badania potwierdziły go u 2 776 927 osób, z których 66 533 zmarły. (PAP)
Autor: Katarzyna Lechowicz-Dyl
MZ: ostatniej doby wykonano 71,7 tys. testów; wykryto ponad 8,8 tys. zakażeń koronawirusem
Ostatniej doby wykonano 71 722 testy na obecność SARS-CoV-2, w tym 30 005 testów antygenowych – podało w środę Ministerstwo Zdrowia. Wykryto 8 895 nowych przypadków zakażenia koronawirusem, 636 chorych zmarło.
Resort poinformował, że łącznie przebadano dotąd 14 194 145 próbek pobranych od 13 853 359 osób.
Lekarze podstawowej opieki zdrowotnej, odkąd uzyskali taką możliwość, zlecili 3 779 714 badań.
Od marca ub.r., gdy wykryto pierwszy przypadek koronawirusa w Polsce badania potwierdziły go u 2 776 927 osób, z których 66 533 zmarły. (PAP)
Autor: Katarzyna Lechowicz-Dyl
Niedzielski: 5 tys. zakażeń dziennie to wyznacznik stabilności
5 tys. zakażeń dziennie to wyznacznik stabilności planu luzowania obostrzeń – podkreślał podczas środowej konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski. Dodawał też, że tempo luzowania restrykcji będzie zależne także od sytuacji w szpitalach.
Szef MZ pytany o to, jaki musi być wskaźnik zachorowań na 100 tys. mieszkańców, aby dalsze restrykcje były zdejmowane, odparł, że plan, który został zaprezentowany w środę opiera się na prognozie zachorowań i spadku zakażeń.
„Plan, który zaprezentowaliśmy jest przede wszystkim kompleksowy, też oparty na prognozie zachorowań, którą mamy i która jest oparta na fundamentalnym założeniu, że to tempo, które obserwujemy i tempo spadku zakażeń jest bardzo wysokie, będzie się oczywiście ono utrzymywało i stopniowo wygaszało tak, żebyśmy w połowie maja mieli liczbę zachorowań poniżej pięciu tysięcy dziennie. To jest pewnego rodzaju wyznacznik stabilności tego planu” – mówił Niedzielski.
Szef resortu zdrowia podkreślił, że plan ma pewne rezerwy „tolerancji”, co oznacza, że nie będzie on zmieniany, jeśli nastąpią drobne różnice rzędu kilku zakażeń dziennie. Jednocześnie Niedzielski dodał, że proces luzowania zakażeń jest także uzależniony od funkcjonowania infrastruktury szpitalnej. W tym kontekście wspomniał, że prawie 26 tys. osób jest hospitalizowanych, co stanowi o 3 tys. więcej niż w szczycie drugiej fali. (PAP)
autor: Mateusz Roszak
mro/ godl/