13.5 C
Chicago
piątek, 9 maja, 2025

Rozdygotanie posłanki Lichockiej: Krytykuje transparent z protestu przeciwko obostrzeniom

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

To jest oburzające i haniebne, że można się tak bawić tragedią i śmiercią milionów ludzi – powiedziała w środę posłanka PiS Joanna Lichocka, odnosząc się do transparentu z protestu z udziałem Konfederacji, nawiązującego do napisu „Arbeit macht frei”. „Jest to przekroczeniem wszelkich granic” – dodała.

W rozmowie z Programem I Polskiego Radia Lichocka odniosła się do protestu pod Sejmem, w którym we wtorek wieczorem uczestniczyli posłowie koła Konfederacji: Robert Winnicki, Konrad Berkowicz, Janusz Korwin-Mikke, Artur Dziambor i Grzegorz Braun. Protest przeciwko obostrzeniom i paszportom covidowym zorganizowano pod hasłem „Stop segregacji sanitarnej”.

 

Na nagraniach z wydarzenia widać, jak uczestniczący w nim posłowie Konfederacji stoją przy transparencie nawiązującym do bramy do niemieckiego obozu Auschwitz. Napis „Arbeit macht frei” (praca czyni wolnym) na transparencie zastąpiono napisem „Szczepienie czyni wolnym”.

 

„To jest oburzające i haniebne, że można się bawić tragedią i śmiercią milionów ludzi” – podkreśliła Lichocka. Jak dodała, „jest to przekroczeniem wszelkich granic”. Przypomniała również, że „do tej pory była w polskiej debacie publicznej pewnego rodzaju zasada, że się nie używa pamięci milionów zamordowanych w obozach koncentracyjnych ludzi do politycznej zabawy”.

 

Lichocka wyjaśniła, że „oni zrobili to po to, abyśmy właśnie o tym teraz mówili, żeby było to szeroko komentowane”. Zauważyła, że w ten sposób chcą nagłośnić „swoją bardzo uderzającą w zdrowie i życie Polaków akcję polityczną”.

 

„Boleję, że my w ogóle na ten temat musimy rozmawiać. Najlepiej byłoby to przemilczeć, ale z drugiej strony jest to robione przez posłów Rzeczypospolitej i to naprawdę zawstydzające” – wskazała.

 

Jak zaznaczyła, jest to „szokujące dla wszystkich tych, którzy stracili bliskich w obozach koncentracyjnych, a przecież to są miliony Polaków”. Przypomniała, że brat jej babci zginął w Mauthausen-Gusen.

 

„Nie wyobrażam sobie, że można używać do gry politycznej tego typu rzeczy” – podkreśliła.(PAP)

 

Autorka: Anna Kruszyńska

 

akr/ joz/

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"