12.7 C
Chicago
sobota, 31 maja, 2025

Rosnące rachunki za ciepło mimo rządowych rekompensat: Rząd zamierza znów interweniować, ale skąd weźmie pieniądze?

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

W najbliższych dniach rząd ma przyjąć rozwiązania, które będą przeciwdziałać skokowym, nawet kilkuset procentowym podwyżkom za ciepło – poinformowało PAP źródło zbliżone do rządu.

W ubiegłym roku w związku z kryzysem energetycznym i rosnącymi cenami nośników energii m.in. gazu i węgla parlament przegłosował ustawę mającą ograniczyć podwyżki cen za ogrzewanie dla odbiorców.

 

Zgodnie z nią w tym sezonie grzewczym, czyli od 1 października 2022 r. do 30 kwietnia 2023 r. wprowadzono mechanizm sprzedaży ciepła z rekompensatą dla wytwórców.

 

Po wejściu w życie nowego prawa w wielu miejscach podwyżki były jednak znaczne, jak informowały media, przykładowo ciepłownia w Piasecznie w ostatnich latach płaciła za gaz 93 zł/MWh, a na pierwszy kwartał 2023 r. został już kupiony w cenie 720 zł/MWh.

 

Uzasadniając ustawowe ograniczenie podwyżek cen za ogrzewanie minister klimatu i środowiska Anna Moskwa tłumaczyła, że – po wprowadzeniu tzw. ciepła z rekompensatą – maksymalna podwyżka za ogrzewanie i ciepłą wodę dla odbiorców indywidualnych ciepła systemowego nie powinna wynosić więcej niż 40 proc.

 

Media informowały jednak, że mimo nowego prawa w wielu miejscach podwyżka jest wyższa i znacznie przekracza 40 proc.

 

„Rzeczywiście w niektórych przypadkach proponowane podwyżki są nawet o kilkaset procent wyższe, choć mieszczą się w ustawowym limicie 150 i 103 zł za GJ. Wynika to z wyjściowej stawki za ciepło, jaką do tej pory płacili mieszkańcy. Jeśli była ona znacznie niższa od średniej krajowej, a sytuacja na rynku zmusiła wytwórcę do podniesienia ceny, to mimo zastosowania mechanizmu ceny z rekompensatą, procentowy wzrost ceny ciepła mógł przekroczyć 40 proc.” – przekazało PAP źródło.

 

W ustawie, która wprowadziła ceny ciepła z rekompensatą zastosowano pułapy cen, których nie można przekroczyć w rozliczeniach z odbiorcami – 150,95 zł/GJ netto dla ciepła wytwarzanego ze źródeł gazowych, czyli ciepłowni gazowych oraz 103,82 zł/GJ netto dla ciepła wytwarzanego w pozostałych źródłach, czyli np. w ciepłowni opalanych węglem.

 

Źródło zbliżone do rządu poinformowało PAP, że w związku z zaistniałą sytuacją rząd zamierza interweniować. „Przygotowywane są przepisy, które mają być zaproponowane w ciągu najbliższych dni. Mają one przeciwdziałać tak wysokim podwyżkom cen za ciepło” – wskazało.

 

„Jeśli nowa taryfa ciepła obowiązująca po 30 września 2022 roku wprowadzałaby podwyżki wyższe niż 40 proc. wówczas będzie stosowana skorygowana cena – +stara taryfa+, która obowiązywała do końca września ub.r., powiększona maksymalnie o 40 proc. Cena wytworzenia ciepła nie będzie mogła być jednak wyższa niż obowiązujące już pułapy, czyli 150 i 103 zł” – powiedziało PAP źródło.(PAP)

 

autor: Michał Boroń

 

mick/ amac/

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"