Nie tylko policja powinna odpowiadać na plagę kradzieży samochodów uważa jedna z chicagowskich radnych. Jeanette Taylor wezwała przedstawicieli lokalnych społeczności do współpracy przy rozwiązaniu tego problemu.
Jak wynika z ostatnich danych, liczba kradzieży samochodów w ubiegłym roku osiągnęła bezprecedensowy poziom, a w tym roku wcale nie spada. Od 29 stycznia do 4 lutego skradziono łącznie 457 samochodów, co daje średnio prawie 65 kradzieży dziennie w całym mieście.
Zdaniem radnej z 20-go okręgu, problem należy rozwiązywać kompleksowo, włączając w to ludzi z różnych społeczności. Szczególny nacisk, w opinii Taylor, powinien być położony na relacje sąsiedzkie i rodzinne. Jak powiedziała, rodzice powinni wiedzieć, co robią dzieci i odpowiednio reagować w przypadku łamania prawa.