14.9 C
Chicago
sobota, 19 kwietnia, 2025

Reprezentacja = chaos

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Były kapitan piłkarskiej reprezentacji Polski Waldemar Prusik przyznał, że pomimo dwóch wygranych na start eliminacji mistrzostw świata, nie ma powodów do zadowolenia. „Naszą drużynę charakteryzuje chaos. Chyba tylko Michał Probierz wie, o co chodzi” – dodał.

Polska na start eliminacji piłkarskich mistrzostw świata pokonała w Warszawie Litwę 1:0, a następnie Maltę 2:0. Biało-czerwoni z sześcioma punktami prowadzą w grupie G, ale według Waldemara Prusika wcale nie ma się z czego cieszyć.
„Te dwie wygrane to był obowiązek. Zdobyliśmy sześć punktów, ale styl był tragiczny. Najlepiej oddają to słowa Roberta Lewandowskiego, który, pozwolę sobie zacytować: „Nie będę pudrował. Czeka nas dużo pracy. Od najmniejszych elementów, po schematy i rozegranie. Trzeba sobie odpowiedzieć na pewne pytania, które się narodziły podczas zgrupowania. Mamy jakąś bazę, ale czas najwyższy się wziąć do roboty i poprawiać naszą grę”. Nic dodać, nic ująć. Robert wie, co mówi i nie mam właściwie nic do dodania” – powiedział PAP były kapitan reprezentacji Polski.
Dalej 49-krotny reprezentant stwierdził, że polskiego zespołu prowadzonego przez Michała Probierza nie bronią nawet wyniki.
„Szczęśliwie awansowaliśmy na Euro, gdzie totalnie zawiedliśmy. Później spadliśmy z dywizji A Ligi Narodów. Mamy szczęście, że trafiliśmy do słabej grupy eliminacji mistrzostw świata i na start graliśmy z Litwą i Maltą. Michał Probierz pracuje już z reprezentacją kilkanaście miesięcy, a nie widać żadnego postępu, żadnego pomysłu. Nie mamy środkowej linii, która jest kluczowa. Mamy za to ciągłe zmiany i eksperymenty. Chaos to chyba najlepsze słowo, które charakteryzuje polski zespół. Chyba tylko Michał Probierz wie, o co w tym chodzi, bo odnoszę wrażenie, że piłkarze także nie wiedzą” – skomentował Prusik.
Po rozegraniu ćwierćfinałów Ligi Narodów wyłoniona została ostatnia drużyna, z którą zagra Polaka w grupie i jest nią Holandia. Według Prusika z taką grą biało-czerwoni nie mają szans z trzykrotnymi wicemistrzami świata.
„Graliśmy z Litwą i Maltą, a mimo wszystko nasz bramkarz miał sporo do roboty. Co będzie, jak zagramy z Holandią, która ma kilka razy większą siłę rażenia w ataku? To ustawienie z trójką obrońców w ogóle się nie sprawdza i chyba tylko Michał Probierz myśli inaczej. Kiedy Probierz przejmował reprezentację było źle, ale teraz jest jeszcze gorzej. Moim zdaniem wjechaliśmy w ślepą uliczkę, którą nigdzie nie dojedziemy” – dodał.
Kolejne mecze eliminacji zostaną rozegrane w czerwcu i Polska zmierzy się wówczas na wyjeździe z Finlandią. We wrześniu biało-czerwonych czeka natomiast starcie z Holandią.
„Myślę, że mimo wszystko zajmiemy drugie miejsce w grupie i zagramy w barażach. Ale nie dlatego, że jesteśmy tak dobrzy, ale dlatego, że mamy bardzo słabą grupę. Pytanie tylko: co dalej. Ta drużyna nie zrobiła choćby małego kroku do przodu od półtora roku. My już nie myślimy o tym, jak zagrozić tym najsilniejszym, ale o tym, aby się nie skompromitować z tymi znacznie niżej notowanymi. Ten projekt zmierza donikąd i chyba tylko Michał Probierz myśli inaczej” – podsumował Prusik.(PAP)

 

marw/ co/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"