Unijni przywódcy obradujący w Brukseli uzgodnili w czwartek konkluzje w kwestii cen energii. Szefowie państw i rządów chcą, by Komisja Europejska zbadała działanie rynku gazu i prądu oraz unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji (ETS).
„Rada Europejska zwraca się do Komisji Europejskiej o zbadanie funkcjonowania rynku gazu i energii elektrycznej, jak również unijnego rynku ETS. (…) Następnie, Komisja oceni, czy pewne zachowania handlowe wymagają działań regulacyjnych” – czytamy we fragmencie konkluzji ze szczytu.
Oprócz tego uczestnicy szczytu wezwali państwa członkowskie i KE do podjęcia działań, które przyniosą ulgę gospodarstwom domowym najbardziej zagrożonym wzrostem cen energii oraz europejskim przedsiębiorstwom, z uwzględnieniem sytuacji w każdym z państw członkowskich.
Unijni przywódcy chcą również, by Komisja i Rada UE opracowały szereg środków, które przyczynią się do zagwarantowania w średnim okresie przystępnych cen energii dla europejskich konsumentów i firm, wzmocnią odporność systemu i rynku energetycznego, zagwarantują bezpieczeństwo dostaw i będą wspierać transformację energetyczną.
Z Brukseli Artur Ciechanowicz (PAP)

Dostawca: PAP/EPA.
Zakończył się pierwszy dzień szczytu Rady Europejskiej
W czwartek, krótko przed północą, zakończył się pierwszy dzień szczytu unijnych przywódców w Brukseli. Szefowie państw i rządów rozmawiali o wzroście cen energii, kwestiach związanych z praworządnością i handlem.
Obrady drugiego dnia szczytu rozpoczną się w piątek o godzinie 10.00.
Z informacji PAP wynika, podczas dyskusji o cenach energii premier RP Mateusz Morawiecki stwierdził, że za wzrost odpowiadają manipulacje rynkowe rosyjskiego Gazpromu.
PAP dowiedziała się ponadto, że Polska wyszła z postulatem obowiązkowego posiadania magazynów gazu przez każde państwo członkowskie, by zwiększyć odporność na takie manipulacje.
Morawiecki miał też wskazywać, że potrzebny jest raport dotyczący działań na rzecz obniżenia cen za energię w kontekście unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji. Zwrócił też uwagę na potrzebę wsparcia gospodarstw domowych o niskich dochodach.
W trwającej ok. 2 godzin dyskusji o praworządności i wyroku polskiego TK większość przywódców wypowiadała się w duchu koncyliacyjnym, w tym przywódcy Niemiec, Francji i Włoch. Pojawiły się jednak też krytyczne głosy wobec Polski i wyroku TK, w tym najostrzejszy premiera Holandii – przekazały PAP źródła unijne.
Z Brukseli Artur Ciechanowicz i Łukasz Osiński (PAP)

Dostawca: PAP/EPA.