Krytyka ze strony demokratycznego radnego spadła na burmistrza Chicago po ogłoszeniu pozwu przeciwko producentowi samochodów marek Kia i Hyundai. Zdaniem Raymonda Lopeza, Brandon Johnson szuka problemu nie tam, gdzie on rzeczywiście leży.
W wywiadzie dla lokalnych mediów Lopez, reprezentujący 15-ty okręg wyborczy Chicago, dosłownie wyśmiał burmistrza. „Najwyraźniej nie mamy problemu z przestępczością. Według burmistrza Johnsona, w Chicago mamy problem z Kia” – powiedział. Jak przyznał, kradzież tej marki rzeczywiście jest na najwyższym poziomie, ale oznacza to, że są osoby, które tych kradzieży dokonują, a tego burmistrz, w jego opinii, nie chce zauważyć.
Wypowiedź Lopeza jest odpowiedzią na zeszłotygodniowy pozew, w którym władze Chicago twierdzą, że producent aut marek Hyundai i Kia, nie zabezpieczył ich odpowiednio przeciwko próbom kradzieży. Podobny pozew złożyły władze Illinois.