Powraca dyskusja na temat bezpieczeństwa imprez masowych. Przyczynkiem do tego są ostatnie wydarzenia w Nowym Orleanie i niemieckim Magdeburgu, gdzie terroryści wjechali w tłum bawiących się ludzi, wielu zabili, a jeszcze więcej ranili.
Zdaniem radnego Raymonda Lopeza, to najwyższy czas aby przejrzeć procedury bezpieczeństwa obowiązujące w Chicago. Jak podkreślił w rozmowie z mediami, obecne są zbyt słabe, aby powstrzymać ewentualnych przestępców. Wskazuje tu na bariery, które obecnie mogą być wykonane z drewna, bądź tworzywa sztucznego. W jego opinii powinny być raczej stalowe lub betonowe.
„Czas nie jest po naszej stronie, jeśli chodzi o terrorystów, którzy chcą wykorzystać słabości naszego planowania. Musimy wyciągnąć wnioski z tych wydarzeń” – powiedział Lopez w oświadczeniu.