Radna Nowego Jorku Vickie Paladino wezwała do… deportacji jednego z kluczowych kandydatów w wyborach na burmistrza Wielkiego Jabłka – Zohrana Mamdaniego. Paladino nie podała ku temu konkretnych podstaw, stwierdzając jedynie, że Mamdani jest obywatelem Stanów Zjednoczonych od mniej, niż 10 lat, a w połączeniu z jego skrajnie lewicowymi poglądami wybranie go na włodarza miasta byłoby „szaleństwem”.
„Porozmawiajmy o tym, jak szalonym jest wybieranie na jakikolwiek ważny urząd kogoś, kto nie jest obywatelem USA od [przynajmniej – red.] dziesięciu lat – a co dopiero radykalnego lewicowca, który tak naprawdę nienawidzi wszystkiego w [tym – red.] kraju i jest tutaj tylko po to, aby podważyć wszystko, o co od zawsze chodziło. Deportować” – napisała Vickie Paladino w środę wieczorem w odpowiedzi na wpis Mamdaniego z 2019 roku, w którym kandydat na burmistrza Nowego Jorku poparł senatora Berniego Sanders.
Biuro radnej miasta Nowy Jork przyznało później, że Mamdani nie kwalifikuje się do deportacji, ale „prawdopodobnie zostałby wydalony”, gdyby nie miał amerykańskiego paszportu – ze względu na jego powiązania z „antysemickimi organizacjami”.
Wpis Paladino wywołał gorącą dyskusję w mediach społecznościowych. Jej biuro przekazało, że radna otrzymała wiele gróźb, a w efekcie przydzielono jej ochronę policyjną w domu i miejscu pracy.
Pomimo domniemanych gróźb Paladino zaatakowała Mamdaniego po raz kolejny, publikując w mediach społecznościowych zdjęcie przerobionej koszulki z asortymentu gadżetów kampanijnych Mamdaniego z napisem „Deportować Zohrana z Nowego Jorku”. Fotografię opatrzyła podpisem: „Nowy drop? Tak/Nie?”.
Red. JŁ