10.9 C
Chicago
sobota, 19 kwietnia, 2025

Przejechał leżącą na jezdni 14-latkę. Jej ojciec poszedł do sprawcy wymierzyć sprawiedliwość

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Pod Namysłowem doszło do wypadku drogowego, którego ofiarą padła leżąca na jezdni 14-latka. Jak poinformował w poniedziałek Paweł Chmielewski, rzecznik namysłowskiej policji, w pobliżu miejsca wypadku znaleziono śpiącą w rowie rówieśniczkę poszkodowanej.

Do zdarzenia doszło w sobotę późnym wieczorem na lokalnej, wąskiej, nieoświetlonej i rzadko uczęszczanej drodze. Prowadzący osobowego volkswagena 40 latek w pewnym momencie poczuł, że na coś najechał. Po zatrzymaniu okazało się, że była to leżąca na jezdni 14- latka.

 

„Kierowca wracał do domu. Jak tłumaczył, w pierwszym momencie myślał, że wjechał w worek z liśćmi. Gdy jednak poczuł, że pojazd podskoczył na czymś, zatrzymał się, żeby sprawdzić co się stało. Gdy zobaczył, że pchał samochodem przez kilkadziesiąt metrów leżącą na jezdni dziewczynkę, natychmiast wezwał pomoc. Sam także próbował jej udzielić. Był trzeźwy. Ze względu na fakt, że nasze testery początkowo wskazywały u niego obecność substancji psychoaktywnych, trafił do policyjnego aresztu. Po wyjaśnieniu, że pracuje na stanowisku z klejami na stolarni, które mogły wywołać fałszywe wskazania testera i powtórzeniu badań, został zwolniony do domu” – powiedział PAP Chmielewski.

 

Poszkodowana z wieloma poważnymi obrażeniami ciała przebywa w szpitalu. Jak dowiedział się PAP, niedaleko miejsca wypadku znaleziono śpiącą w rowie rówieśniczkę poszkodowanej. Nie wiadomo, jak skończyła by się dla niej ta przygoda, bo tej nocy temperatura w Namysłowie spadła poniżej zera. Żadna z nastolatek nie miała na sobie elementów odblaskowych.

 

Mężczyźnie przedstawiono zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku drogowego. Policja wyjaśnia okoliczności związane z utratą przytomności przez nastolatki i ich obecności w miejscu zdarzenia. Sprawa ma już dodatkowy wątek. Ojciec poszkodowanej po otrzymaniu informacji o wypadku poszedł pod dom sprawcy, gdzie dokonał zniszczeń o wartości przekraczających kilkanaście tysięcy złotych. (PAP)

 

autor: Marek Szczepanik

 

masz/ ok/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"