14.9 C
Chicago
sobota, 19 kwietnia, 2025

Przedstawiciel rządu: „Embargo na rosyjską ropę dla Polski nie jest problemem”. Tymczasem ceny paliw na stacjach rosną szybciej niż prognozy!

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Embargo na rosyjską ropę dla Polski nie jest problemem – powiedział PAP wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk. „Mamy na tyle zróżnicowane możliwości dostaw, że poradzimy sobie bez rosyjskiej ropy” – zapewnił.

Na szczycie UE w Brukseli 27 przywódców państw członkowskich przyjęło polityczne porozumienie o wdrożeniu szóstego pakietu sankcji wobec Rosji, który zakłada embargo na ropę, z wyłączeniem rurociągów.

 

„Wyjątek jest w zasadzie jeden – zostaje rurociąg Przyjaźń. Zwłaszcza południowa odnoga tego rurociągu jest ważna, bo ona zaopatruje Węgry, Słowację, czyli te kraje, które nie mają alternatywy. Ale my w porozumieniu z tymi krajami będziemy się starali także ten gazociąg zamknąć” – powiedział wiceminister spraw zagranicznych.

 

Mówiąc o negatywnych skutkach dla Europy rezygnacji z rosyjskiej ropy, Wawrzyk podkreślił, że „trzeba wykonać pewien wysiłek w zakresie dywersyfikacji i my to zrobiliśmy”. Dodał, że Polska jest w stanie zaopatrywać się w ropę poza Rosją.

 

„Większość krajów już to zrobiła. Ale kraje na południe od nas, nie mające dostępu do morza w zasadzie skazane są na rurociągi rosyjskie. To jest oczywiście jeszcze relikt czasów minionego ustroju, ale taka jest obecnie sytuacja. Dlatego też tym krajom trzeba zapewnić jakąś możliwość korzystania z ropy. Dla nich całkowite zamknięcie dostępu do rosyjskiej ropy oznacza de facto, że staną tam samochody. Stąd ten wyjątek w tym porozumieniu” – podkreślił Wawrzyk.

 

Dodał, że embargo na rosyjską ropę, dla Polski nie jest problemem.

 

„Mamy alternatywne źródła zaopatrzenia w ropę i gaz. Z naszego punktu widzenia to nie jest ani problem logistyczny, ani problem w zakresie kierunków dostaw. Mamy na tyle zróżnicowane możliwości dostaw, że poradzimy sobie bez rosyjskiej ropy” – zapewnił wiceszef MSZ, który został zapytany przez PAP, jak embargo wpłynie na rosyjską gospodarkę. „W najbliższych miesiącach będzie stopniowe odchodzenie od rosyjskiej ropy, będą się zmniejszały wpływy do rosyjskiego budżetu. A pod koniec roku, kiedy 90 procent rosyjskiej ropy przestanie płynąć na rynek europejski, to będzie dla nich duży problem” – powiedział Wawrzyk. Dodał, że przyszły rok będzie bardzo obciążający dla rosyjskiego budżetu.

 

„O to właśnie chodzi. Już w tym roku, aby sprzedać ropę, Rosjanie muszą dawać duże upusty. Oni muszą sprzedawać swoją ropę już w tej chwili poniżej cen światowych i będą musieli sprzedawać jeszcze taniej. A to sprawi, że będą dostawać mniej pieniędzy na kolejne zbrodnie na Ukrainie” – dodał wiceminister spraw zagranicznych. (PAP)

 

Autor: Janusz Majewski

 

maj/ godl/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"