Demonstranci protestowali przed siedzibą Urzędu Imigracyjnego (ICE) w Nowym Jorku po aresztowaniu 20-letniego ucznia z Wenezueli, który przybył do USA legalnie w ramach programu administracji Bidena, a następnie zawnioskował w Stanach Zjednoczonych o azyl. Przed aresztowaniem młody imigrant miał zostać wprowadzony w błąd przez funkcjonariuszy, przez co zrzekł się statusu azylanta.
Około 20 osób zostało zatrzymanych w czasie demonstracji przed budynkiem ICE na Manhattanie. Protesty zostały zorganizowane w odpowiedzi na aresztowanie 20-letniego Dylana – ucznia liceum ELLIS Prep. na Bronksie.
Zatrzymaniu 20-latka towarzyszyły liczne kontrowersje. Dylan przybył do USA a z Wenezueli w ramach programu zorganizowanego przez administrację prezydenta Joe Bidena. W Stanach Zjednoczonych złożył wniosek o azyl, a następnie kontynuował tutaj swoją edukację. Przed aresztowaniem uczeń miał zrzec się statusu azylanta wskutek wprowadzenia go w błąd przez funkcjonariuszy ICE.
Aresztowanie skrytykował m.in. kongresmen Richie Torres. Prokurator generalna Nowego Jorku Letitia James nazwała działania federalnych służb „obrzydliwymi”.
Demonstranci sprzeciwiają się deportacji 20-latka bez zapewnienia mu przedtem uczciwego procesu sądowego.
Red. JŁ