Prokurator generalny Illinois Kwame Raoul dołączył do koalicji 19 innych prokuratorów generalnych, którzy złożyli wniosek o wstrzymanie realizacji rozporządzenia wykonawczego dotyczącego wyborów. Dokument 25 marca podpisał prezydent Donald Trump.
Zarządzenie wymaga, aby stany nie liczyły kart do głosowania otrzymanych pocztą po dniu wyborów – nawet tych ze stemplem pocztowym przed wyborami, na co zezwala Illinois i 17 innych stanów. Ponadto zarządzenie prezydenta wymaga przy rejestracji do głosowania przedstawienia dowodu na obywatelstwo USA. Grozi również odebraniem funduszy federalnych stanom, w których urzędnicy wyborczy nie zastosują się do tych przepisów.
Prokuratorzy generalni powołali się na klauzulę wyborczą zawartą w Konstytucji, która pozwala Kongresowi regulować głosowanie, ale wyznacza stany jako władzę decydującą o „czasie, miejscu i sposobie” przeprowadzania wyborów. Stwierdzili ponadto, że nakaz ten stworzyłby obciążenia finansowe i administracyjne dla stanów w celu jego szybkiego wdrożenia, jednocześnie pozbawiając wyborców praw wyborczych i budząc wątpliwości co do systemów wyborczych w kraju. „Wydając te dyrektywy, prezydent próbuje przejąć władzę, która do niego nie należy” – czytamy we wniosku.
„Konstytucja nie przyznaje prezydentowi żadnych konkretnych uprawnień w zakresie wyborów. Przepisy konstytucyjne regulujące wybory federalne są jasne: uprawnienia do regulowania wyborów federalnych spoczywają wyłącznie na stanach i Kongresie”. Prokuratorzy generalni z Arizony, Illinois, Kalifornii, Kolorado, Connecticut, Delaware, Hawajów, Maine, Massachusetts, Maryland, Michigan, Minnesoty, Nevady, New Jersey, Nowego Meksyku, Nowego Jorku, Rhode Island, Vermont i Wisconsin starają się powstrzymać wprowadzenie rozporządzenia prezydenta przez uzyskanie wstępnego nakazu sądowego.
Republikanie mający przewagę w Kongresie mogliby wprowadzić podobne wymogi dotyczące identyfikatorów do głosowania za pomocą ustawy Safeguard American Voter Eligibility Act (SAVE Act), która przeszła przez Izbę Reprezentantów w zeszłym miesiącu podczas drugiej próby jej przeforsowania.
Szacuje się, że 9% obywateli USA w wieku uprawniającym do głosowania, czyli ponad 21 milionów ludzi nie ma łatwo dostępnego dowodu obywatelstwa, wynika z raportu Brennan Center for Justice z 2023 roku.
„Zamiast nakładać ograniczenia w głosowaniu, powinniśmy skoncentrować nasze wysiłki na zachęcaniu większej liczby Amerykanów w całym kraju do udziału w tym procesie demokratycznym” – powiedział Kwame Raoul. Dodał, że będzie nadal bronić prawa Illinois, które umożliwia ludziom głosowanie i będzie sprzeciwiać się wszelkim próbom pozbawienia wyborców praw wyborczych.
BK