Prokurator generalna Nowego Jorku, Letitia James, pozwała bank Capital One w związku z rzekomym wprowadzeniem klientów w błąd, który miał kosztować ich przeszło 2 mld dolarów. Sprawa dotyczy kont oszczędnościowych „360 Savings” i „360 Performance Savings.
Letitia James oskarża bank Capital One o podstępne pozbawienie swoich klientów przeszło 2 mld dolarów należnych im odsetek. Chodzi o oferowane przez Capital One konto oszczędnościowe „360 Savings”, które było reklamowane jako wysokooprocentowane.
W rzeczywistości bank zamroził oprocentowanie „360 Savings” na poziomie 0,30 proc. w 2022 roku, nie informując o tym klientów, a międzyczasie stworzył nową ofertę – konto „360 Performance Savings”, które oferowało znacznie wyższe oprocentowanie na poziomie nawet 4,35 proc. Klienci nie wiedzieli, że muszą przenieść środki z „360 Savings” na nowe konto, aby dalej otrzymywać wysokie odsetki od swoich oszczędności – twierdzi James.
Prokurator generalna zarzuca Capital One, że celowo instruował swoich pracowników, aby nie informowali klientów o zmianie parametrów pierwotnej oferty, ani o nowym koncie oszczędnościowym – chyba że sami o to zapytają.
Pozew nawiązuje do sprawy prowadzonej wcześniej przeciwko Capital One przez Biuro Ochrony Finansowej Konsumentów (CFPB), które w lutym umorzyło śledztwo decyzją administracji Donalda Trumpa. CFPB zdążyło oszacować, że na nieuczciwych praktykach banku, jego klienci mogli stracić w sumie ponad 2 mld dolarów w należnych odsetkach.
Red. JŁ