Mieszkańcy Illinois i całych Stanów borykają się z ogólnokrajowym niedoborem preparatów do żywienia niemowląt. Początkowo problem dotyczył tylko preparatów hipoalergicznych, ale obecnie obejmuje już większość produktów.
W ponad połowie stanów zapasy wszystkich preparatów do żywienia niemowląt są wyczerpane w 40-50%. Sytuacja stała się na tyle niepokojąca, że w poniedziałek odniosła się do niej sekretarz prasowa Białego Domu. „Zapewnienie dostępności tych produktów jest również priorytetem dla FDA. Pracują oni przez całą dobę, aby zaradzić ewentualnym brakom” – powiedziała Jen Psaki.
Niedobory wynikają ze splotu niekorzystnych czynników. Na początku były pandemiczne problemy z łańcuchami dostaw, potem pojawiły się kłopoty dotyczące odpowiednich standardów sanitarnych – między innymi w Abbot Nutrition z siedzibą w Illinois.
Sytuacja jest na tyle poważna, że duże sklepy wprowadziły limity zakupów pożądanych produktów dziecięcych. To z kolei odbija się na kondycji niemowląt. Jak przekonują lekarze pediatrzy, coraz częściej obserwują dzieci z objawami niedożywienia.