Prezydent USA Donald Trump powiedział, że chińscy studenci będą mogli przyjeżdżać do Stanów Zjednoczonych. Prezydent zasygnalizował w ten sposób zmianę kursu po wcześniejszej zapowiedzi odebrania wiz wielu studentom z ChRL.
„Chińscy studenci mogą przyjeżdżać, nie ma problemu, nie ma żadnego problemu” – powiedział Trump podczas spotkania z kanclerzem Niemiec Friedrichem Merzem w Białym Domu. „Szczerze mówiąc, to jest zaszczyt ich gościć. Ale chcemy ich sprawdzać” – dodał.
Słowa Trumpa wypowiedziane po czwartkowej rozmowie z przywódcą Chin Xi Jinpingiem sygnalizują zmianę polityki zapowiedzianej przez USA zaledwie tydzień wcześniej. Sekretarz stanu Marco Rubio zapowiedział wówczas, że jego resort będzie „agresywnie” odbierać wizy chińskim studentom, „w tym również tym z powiązaniami z Komunistyczną Partią Chin lub studiujących w kluczowych obszarach”.
Trump zasygnalizował też, że może odwrócić również ogłoszony w środę zakaz wjazdu dla zagranicznych studentów Uniwersytetu Harvarda. Jak stwierdził, Harvard „zaczyna się dobrze zachowywać”.
„Jedyne czego chcemy, to ich listy” – oznajmił Trump, odnosząc się do żądanych przez władze USA list zagranicznych studentów zamieszanych w sprawy dyscyplinarne, stosujących przemoc czy uczestniczących w protestach. Administracja Trumpa już wcześniej odebrała uczelni możliwość przyjmowania i goszczenia zagranicznych studentów, lecz ruch ten został zakwestionowany i zawieszony przez sądy.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)
osk/ kar/