16.7 C
Chicago
sobota, 10 maja, 2025

Prezydent po naradzie w BBN: absolutnie nie ma żadnego podwyższonego zagrożenia dla Polski

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Wszystko wskazuje na to, że następuje deeskalacja w Rosji, absolutnie nie ma żadnego podwyższonego zagrożenia dla Polski, ale czujność jest zachowywana – powiedział po naradzie w BBN prezydent Andrzej Duda. Premier Mateusz Morawiecki zaznaczył, że mogą pojawić się napięcia na granicy z Białorusią.

Naradę w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego zwołał prezydent Duda w związku z sobotnimi wydarzeniami w Rosji i buntem właściciela najemniczej Grupy Wagnera Jewgienija Prigożyna. Jego oddziały szły na Moskwę, jednak w sobotę wieczorem Prigożyn oświadczył, że zarządza odwrót i kieruje żołnierzy do obozów polowych, by uniknąć rozlewu krwi. Władze w Mińsku twierdzą, że pośredniczą w rozmowach w sprawie gwarancji bezpieczeństwa dla najemników.

 

Prezydent Duda, po zakończeniu narady w BBN, powiedział na briefingu prasowym, że cały czas monitorowane jest sytuacja w Rosji. Podkreślił, iż od sobotniego poranka trwały konsultacje, zarówno w gronie kierownictwa państwa, jak i z sojusznikami Polski.

 

„Wszystko wskazuje na to, że następuje deeskalacja w Rosji” – przekazał prezydent Duda.

 

Dodał, że podczas narady szczegółowe sprawozdania przedstawili szefowie wszystkich służb, głos zabrał także szef Sztabu Generalnego.

 

„Konkluzja na ten moment jest jednoznaczna (…) absolutnie nie ma żadnego w tej chwili podwyższonego zagrożenia dla Polski. Generalnie ta sytuacja nie wpływała i nie wpływa w ogóle na sytuację w naszym kraju. W istocie więc absolutnie uważamy, że jest to wewnętrzna sprawa Rosji” – powiedział prezydent. „Taka jest nasza konkluzja i taka jest konkluzja wynikająca ze wszystkich tych informacji, które dzisiaj otrzymywaliśmy” – wyjaśnił.

 

Zapewnił przy tym, że sytuacja w Rosji cały czas będzie monitorowana. „Niemniej nie zarządzamy żadnego podwyższenia stopnia gotowości naszych wojsk, czujność oczywiście jest cały czas zachowywana” – podkreślił.

 

„Ale generalnie chcę uspokoić, nie mamy żadnych informacji o tym, żeby nasze bezpieczeństwo było w jakimkolwiek stopniu zagrożone” – powiedział prezydent.

 

Zwrócił uwagę, że „są zapewnienia, że żołnierze Grupy Wagnera nie przelali ani kropli rosyjskiej krwi, wracają z powrotem do swoich obozów, ponieważ nie chcą, aby doszło do jakiegokolwiek rozlewu krwi wewnętrznej, do jakiejkolwiek wojny domowej”.

 

Prezydent podkreślił, że przez cały dzień był w kontakcie z premierem. „Mamy taką łączność specjalną, która nam pozwala rozmawiać niezależnie od tego, w jakiej odległości od siebie jesteśmy. W związku z powyższym zachowywaliśmy dzisiaj czujność przez cały dzień, monitorowaliśmy tę sytuację” – powiedział.

 

„Byliśmy przygotowani do tego, że będziemy podejmować decyzje, co do dalszych działań, ale wobec ewidentnej i widocznej deeskalacji tego, co dzieje się w tej chwili wewnętrznie w Rosji, żadnych wyjątkowych działań nie podejmujemy, albowiem nie ma na ten moment według informacji, które mamy, żadnego niebezpieczeństwa dla Polski” – podkreślił.

 

Premier Morawiecki zauważył, że to, co się działo w sobotę w Rosji prowadziło do „bardzo ambiwalentnych wniosków”. „Wnioski można było wyciągać bardzo różne z tego i dlatego z panem prezydentem i ze wszystkimi i służbami, z ministrami, ministrem obrony narodowej, ministrem spraw wewnętrznych i administracji, ministrem spraw zagranicznych byliśmy w stałym kontakcie celem monitorowania sytuacji, która miała miejsce i ma cały czas miejsce w Rosji” – dodał.

 

Mateusz Morawiecki podkreślił, że rozmawiał z wieloma europejskimi przywódcami m.in. kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem, prezydentem Francji Emmanuelem Macronem, premierem Hiszpanii Pedro Sanchezem, premier Włoch Giorgią Meloni, a także szefami rządów państw regionu.

 

Szef rządu zaznaczył, że rozmowy które prowadził były „po to, aby na bieżąco wymieniać się informacjami, określać nasze wspólne rozumienie tej sytuacji i wspólną reakcję na to wszystko co miało miejsce i ma miejsce cały czas w Rosji”. „Jest to wewnętrzna sprawa Rosji, ale tak jak pan prezydent powiedział, trzymamy cały czas rękę na pulsie. Nie uważamy żeby na tym etapie potrzebne było podnoszenie gotowości bojowej u nas tutaj w kraju, jesteśmy bezpieczni” – dodał.

 

„Mogą pojawić się dodatkowe napięcia na granicy z Białorusią. Ja jutro udam się tam na granicę z Białorusią, ponieważ też nie do końca jasna jest rola prezydenta Łukaszenki w tym wszystkim. Analizowaliśmy to” – powiedział Mateusz Morawiecki.

 

Premier wskazał ponadto, że sobotnia narada w BBN i wysłuchanie raportów służb specjalnych była po to, by „wyciągnąć z tego wnioski i budować scenariusze naszych potencjalnych reakcji na kolejne dni, które są oczywiście wypadkową tego wszystkiego co może się wydarzyć”

 

Krótko przed oświadczeniem Prigożyna o odwrocie, kancelaria Alaksandra Łukaszenki podała, że rozmawiał on z Prigożynem i ten zgodził się zatrzymać kolumnę najemników idącą na Moskwę. Łukaszenka prowadził te rozmowy w porozumieniu z Władimirem Putinem – oświadczył Mińsk. Jak informuje agencja Reutera, kancelaria Łukaszenki twierdzi, iż pośredniczył on w porozumieniu o wstrzymaniu marszu Grupy Wagnera w zamian za gwarancje bezpieczeństwa.

 

Doniesienia o odwrocie Grupy Wagnera nastąpiły w czasie, gdy – według rozmaitych doniesień – oddziały w liczbie około 5 tys. ludzi znajdowały się na terenach kilku obwodów Rosji. Pojawiły się informacje, trudne do zweryfikowania, o obecności najemników już w obwodzie moskiewskim – w Sierpuchowie i Kaszyrze.

 

W reakcji na marsz najemników zablokowane zostały w obwodzie moskiewskim wszystkie przeprawy przez Okę. Do Moskwy dotarły w sobotę wieczorem, według niezależnego portalu Ważnyje Istorii, rezerwowe oddziały żołnierzy wysłane z innych regionów Rosji. (PAP)

 

autor: Karol Kostrzewa, Anna Kruszyńska, Michał Boroń, Ewa Wesołowska

 

kos/ akr/ mick/ ewes/ mark/

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"