Dokonujemy w trudnych czasach zmiany na bardzo ważnych stanowiskach, to resorty kluczowe dla polskiego bezpieczeństwa – powiedział prezydent Andrzej Duda po powołaniu nowych ministrów. Zaznaczył, że przed uroczystością miał zaległą rozmowę z premierem Donaldem Tuskiem i cieszy się, że się ona odbyła.
Prezydent powołał w poniedziałek czworo nowych ministrów: spraw wewnętrznych i administracji – Tomasza Siemoniaka, aktywów państwowych – Jakuba Jaworowskiego, kultury i dziedzictwa narodowego – Hannę Wróblewską oraz rozwoju i technologii Krzysztofa Paszyka.
Prezydent powiedział, że uroczystość zmian w rządzie ma miejsce w „trudniejszym okresie” historii Polski związanym m.in. z rosyjskim imperializmem i agresją na Ukrainę, pandemią COViD-19 czy sytuacją migracyjną na granicy z Białorusią.
„Dzisiaj dokonujemy zmiany na bardzo ważnych stanowiskach w Rzeczypospolitej. Ta dzisiejsza uroczystość została poprzedzona moją rozmową z panem premierem, także w tych kwestiach najważniejszych. Tę rozmowę mieliśmy z panem premierem zaległą; cieszę się, że mogliśmy ją przeprowadzić, cieszę się, że pan premier wraca do zdrowia” – powiedział Duda.
Podkreślił, że resorty, w których zmienia się kierownictwo, to niektóre spośród kluczowych dla polskiego bezpieczeństwa narodowego, w tym MSWiA, odpowiedzialne m.in. za nadzór nad pracującymi na granicy służbami, oraz MAP.(PAP)
autorzy: Mikołaj Małecki, Aleksandra Rebielińska