Mężczyzna z Nowego Yorku nie chciał przyjąć mandatu… za jazdę rowerem pod prąd. Po tym, jak 29-latek nie chciał wylegitymować się policjantom, funkcjonariusze sprawdzili jego tożsamość. Okazało się, że jest ścigany za wiele przestępstw nienawiści.
29-letni Jordan Burnette był poszukiwany za liczne przestępstwa, głównie wandalizm oraz przestępstwa nienawiści. Okazał się nawet, że dniu, w którym policja złapała go na jeździe rowerem pod prąd – około godziny 3 nad ranem – zanim doszło do zatrzymania, mężczyzna dopuścił się zniszczenia furgonetki, zaparkowanej przy drodze oraz okradł szopę, należącą do żydowskiej synagogi.
Policja powiedziała także, że to nie był jego pierwszy incydent, związany z demolowaniem lub okradaniem synagog. W różnych incydentach na przestrzeni ostatniego miesiąca, we wszystkich synagogach w Riverdale, na Bronxie w Nowym Jorku, zostały wybite szyby.
Red. JŁ