Niewinna zabawa grozi poważnymi konsekwencjami – przestrzegają policjanci. Chodzi o grę znaną jako „Senior Assassins” popularną wśród młodzieży.
W skrócie polega to na tym, że młodzi ludzie chodzą po ulicach z pistoletami na wodę i z zaskoczenia wyciągają je w kierunku niczego nie podejrzewających dorosłych. Samo w sobie nie jest to nic nadzwyczajnego, chyba, że trafi się na kogoś, kto sam posiada broń i to niekoniecznie zabawkową.
Do kilku takich przypadków doszło w ostatnim czasie – między innymi w Gurnee. Jak poinformowali policjanci, grupa młodzieży weszła do restauracji i wyciągnęła swoje pistolety. Siedzący tam mężczyzna, posiadacz licencji na noszenie ukrytej broni w ostatniej chwili powstrzymał się przed jej wyciągnięciem. Jak mówił potem funkcjonariuszom, w emocjach i z pewnej odległości trudno ocenić, czy przedmiot trzymany przez celującego w ciebie nastolatka jest zabawką, czy prawdziwym pistoletem.