14.4 C
Chicago
środa, 14 maja, 2025

Portugalskie media o piłkarskiej reprezentacji Polski: Brak odwagi, rażące błędy, zero przebojowości i siły

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Piłkarska reprezentacja Polski, która eliminacje do Euro 2024 rozpoczęła pod wodzą portugalskiego trenera Fernando Santosa, nie ma w sobie siły i przebojowości, którą “Orły” tryskały jeszcze kilka lat temu – twierdzą portugalskie media po porażce Polski z Austrią 1:3 w mistrzostwach Europy.

“Nawet Robert Lewandowski im nie pomógł, choć pojawił się w drugiej części spotkania” – ocenił wydawany w Lizbonie sportowy dziennik “Record”, przypominając o kontuzji napastnika FC Barcelony.
Gazeta zauważa, że mocne wejście w turniej bramką zdobytą przeciwko Holandii w pierwszym meczu Polaków na tegorocznych ME dawało nadzieję, że biało-czerwoni “mają moc” do wyjścia z niełatwej rywalizacji w grupie D, gdzie występuje też Austria i Francja.
Telewizja SIC odnotowuje, że podobnie jak w spotkaniu z Holandią, tak również w piątkowym starciu z Austrią ekipa Michała Probierza dała się w drugiej części pojedynku zaskoczyć bramkami.
Inna stacja telewizyjna RTP zauważa, że Polska, która w poprzednich latach przyzwyczaiła kibiców do kończenia Euro na fazie grupowej turnieju, okazała się zbyt słaba nawet na Austrię i nie powtórzy wyczynu z 2016 r., kiedy nie tylko awansowała z grupy, ale zdołała jeszcze zakwalifikować się do ćwierćfinału.
RTP odnotowała, że mająca jeszcze w swoich szeregach kilku graczy z tamtego turnieju Polska z 2016 r. uległa dopiero w rzutach karnych przyszłemu triumfatorowi ME – Portugalii, prowadzonej wówczas przez trenera Fernando Santosa.
Stacja zauważa, że Portugalczyk rozpoczął niełatwą drogę do Euro 2024, prowadząc jako selekcjoner biało-czerwonych. Przypomina, że Santos na półmetku został zwolniony po porażkach z Mołdawią i Albanią.
Portugalscy dziennikarze wskazują, że ekipa prowadzona dziś w grupie D przez Probierza to niewiele zmieniona drużyna wobec tej, którą tworzył na początku eliminacji Santos. Dostrzegają w tej ekipie zbyt mało odważnej gry, błędów w defensywie, a przede wszystkim małej przebojowości i siły.
“Ten piąty udział w mistrzostwach Europy kończy się dla Polski szybko, na fazie grupowej, czyli tak, jak dotychczas podczas ME dla biało-czerwonych, z wyjątkiem pamiętnego Euro 2016” – podsumowała telewizja SIC.

Z Lizbony – Marcin Zatyka (PAP)

 

zat/ krys/

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"