Z Ukrainy od początku wojny ewakuowano ok. 550 dzieci onkologicznych, które są leczone przede wszystkim w Polsce, ale także w innych krajach europejskich – przekazało PAP biuro prasowe Kancelarii Prezydenta.
Kancelaria Prezydenta poinformowała, że od początku konfliktu zbrojnego w Ukrainie Agata Kornhauser-Duda i Kancelaria Prezydenta są zaangażowane w akcję pomocy uchodźcom ukraińskim.
„Uczestniczą m.in. w organizacji ewakuacji dzieci – pacjentów ze szpitali znajdujących się w strefie działań wojennych. Zasadniczą grupę ewakuowanych stanowią pacjenci onkologiczni oraz w mniejszym stopniu – nefrologiczni. Akcja ewakuacyjna odbywa się przy ogromnym zaangażowaniu wielu podmiotów” – poinformowała PAP Agnieszka Rylska-Tabaczyńska z biura prasowego Kancelarii Prezydenta.
Powiedziała, ze z danych z zeszłego tygodnia wynika, że z Ukrainy ewakuowano ok. 550 dzieci onkologicznych. Są one leczone przede wszystkim w Polsce, ale także m.in. w Niemczech, Włoszech, Francji, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii i w Holandii. Stan zdrowia pacjentów i możliwość ich ewakuacji z Ukrainy określają zawsze lekarze ukraińscy. Dzieciom towarzyszą opiekunowie prawni, głównie matki.
O transporcie ukraińskich dzieci chorych onkologicznie do Polski i innych krajów Unii Europejskiej, na początku marca poinformowała w mediach społecznościowych pierwsza dama Ołena Zełenska. Podziękowała wówczas polskiej parze prezydenckiej i lekarzowi z Gdańska prof. Piotrowi Czaudernie.
„W światowej praktyce medycznie nie było wcześniej podobnych projektów” – napisała wówczas.
W jej wpisie pojawiła się również informacja, że dzieci były transportowane z Zachodnioukraińskiego Specjalistycznego Centrum Medycznego dla Dzieci we Lwowie, gdzie przeszły wstępne badania lekarskie i były leczone w celu ustabilizowania ostrych stanów chorobowych do ośrodków w Polsce, gdzie miały otrzymać niezbędną pomoc, diagnostykę i opiekę medyczną.
Biuro prasowe Kancelarii Prezydenta napisało, że za specjalistyczny transport dzieci odpowiadało Ministerstwo Zdrowia (m.in. kilkukrotnie wykorzystano pociąg medyczny) i polskie placówki medyczne przyjmujące pacjentów.
„Zdając sobie sprawę z konieczności współpracy w tym przedsięwzięciu z podmiotami zagranicznymi, szczególnie szpitalami w zachodniej Europie, obok działań prowadzonych przez Ministerstwo Zdrowia, pierwsza dama RP także wykorzystuje swoje kontakty i prowadzi rozmowy na wysokim szczeblu. Nie można także nie doceniać roli, jaką w omawianym projekcie odgrywają organizacje specjalistyczne, takie jak Polskie Towarzystwo Onkologii i Hematologii Dziecięcej, zrzeszające najwybitniejszych polskich specjalistów – onkologów dziecięcych i gwarantujące najlepsze kontakty ze specjalistami z zagranicy” – przekazała w komunikacie Agnieszka Rylska-Tabaczyńska.
Ze względu na bezpieczeństwo dalszego prowadzenia akcji Kancelaria Prezydenta nie poinformowała o miejscach, do których trafiły dzieci.(PAP)
Autor: Piotr Mirowicz
Wrocław/ Dziecko z Ukrainy przeszło ratującą życie operację kardiochirurgiczną
Dobry jest stan niespełna dwuletniego Bohdana z Ukrainy, który przeszedł w czwartek pilną operację kardiochirurgiczną ratującą jego życie. Wykonali ją we Wrocławiu specjaliści z Dolnośląskiego Centrum Chorób Serca Medinet im. Zbigniewa Religi.
Dr Piotr Kołtowski z Dolnośląskiego Centrum Chorób Serca Medinet im. Zbigniewa Religi we Wrocławiu poinformował w piątek PAP, że stan dziecka po operacji jest dobry i zabieg przyniósł oczekiwane skutki medyczne.
„Mały Bohdan przebywa jeszcze na sali pooperacyjnej, ale wszystko przebiegło dobrze. Operacja się udała, została poszerzona zastawka aortalna, która miała zwężenie nadzastawkowe. Dziecko czuje się dobrze” – powiedział lekarz.
W środę dziecko zostało przyjęte do szpitala, wykonano mu badania i na czwartek zaplanowano zabieg kardiochirurgiczny.
Dziecko miało wadę wrodzoną, która polega na zwężeniu nadzastawkowym zastawki aortalnej. Zabieg był konieczny, by mogło normalnie żyć. Do takiej operacji chłopiec został zakwalifikowany w Kijowie jeszcze przed wybuchem wojny, ale lekarze nie zdążyli jej wykonać.
Rodzice zdecydowali się na przyjazd do Polski i tutaj ponownie chłopczyk został skierowany na operację.(PAP)
Autor: Roman Skiba
ros/ joz/