Przeszło dwustu byłych pracowników czterech poprzednich kandydatów na prezydenta – w tym dwóch, którym udało się wygrać wybory – napisało list otwarty wzywający „umiarkowanych Republikanów” do oddania głosu na Kamalę Harris listopadowych wyborach.
W liście opublikowanym przez media 238 osób, które pracowały dla byłego prezydenta George’a H.W. Busha, byłego prezydenta George’a W. Busha, byłego senatora z Arizony Johna McCaina i senatora z Utah Mitta Romneya, wzywa swoich kolegów „umiarkowanych republikanów i niezależnych konserwatystów” do głosowania na kandydatkę Demokratów, zamiast na Republikanina – Donalda Trumpa.
„Oczywiście mamy wiele szczerych, ideologicznych różnic z wiceprezydent Harris i gubernatorem Walzem” – napisali Republikanie. W liście przekonywali, że „należy spodziewać się nieporozumień”, ale alternatywa „jest nie do przyjęcia”.
„Kolejne cztery lata chaotycznego przywództwa Donalda Trumpa” – ostrzegają sygnatariusze – „tym razem skupione na realizacji niebezpiecznych celów Projektu 2025, zaszkodzą zwykłym ludziom i osłabią nasze święte instytucje”.
List ostrzega dalej, że „szerokie, demokratyczne ruchy będą nieodwracalnie zagrożone, gdy „Trump i jego akolita JD Vance będą kłaniać się dyktatorom takim jak Władimir Putin, odwracając się plecami do naszych sojuszników”.
Red. JŁ