14.4 C
Chicago
poniedziałek, 21 kwietnia, 2025

Polski budżet bez pieniędzy z KPO się zawali?

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Budżet bez pieniędzy z KPO się nie zawali, ale byłoby wielką niefrasobliwością i brakiem odpowiedzialności niesięganie w kryzysie po tanie środki, które nam się należą – mówi minister ds. Unii Europejskiej Szymon Szynkowski vel Sęk w najnowszym wydaniu tygodnika „Do Rzeczy”.

Minister ds. Unii Europejskiej wskazuje w tygodniku, że w czasie kryzysu każde dodatkowe środki możliwe do pozyskania do budżetu państwa z zewnątrz są środkami podwójnie – jeśli nie potrójnie – ważnymi w porównaniu z normalnymi czasami. „Po pierwsze, kryzys niesie ze sobą konieczność zwiększenia wydatków w różnych obszarach. W naszym przypadku jest to przede wszystkim konieczność zwiększenia wydatków na obronność” – podkreślił.

 

Po drugie, w czasie kryzysu trudniej jest pozyskać tanie pieniądze z rynku. W związku z tym dostęp do tanich środków zewnętrznych, nawet do taniego kredytu, jest bezcenny. Z tego punktu widzenia te środki, w tak dużej skali – a mówimy tu o kwocie 22,5 mld euro w części grantowej i kolejnych kilkunastu miliardach w części pożyczkowej – są bardzo ważne dla budżetu. Ale nie jest tak, że bez tych środków budżet kraju się zawali” – powiedział Szymon Szynkowski vel Sęk na łamach tygodnika.

 

Przyznał jednocześnie, że „bez nich niewątpliwie znacznie trudniejsze będzie zniwelowanie ryzyka, a także nie będzie możliwe skorzystanie z wielu szans, wykorzystanie polskich atutów, które sprawiają, że jeżeli będziemy mieli dobre koło zamachowe gospodarki, to pozwoli nam ono nie tylko szybko stanąć na nogi – bo polska gospodarka mocno stoi na nogach – ile będziemy mogli szybciej ścigać kraje zachodnie, niż miało to miejsce w ostatnich latach”.

 

Zdaniem ministra pozyskanie środków z KPO wysyła też „niezwykle ważny, pozytywny sygnał na rynki finansowe i zachęca do inwestowania w Polsce”.

 

Szynkowski vel Sęk wskazał, że „budżet bez pieniędzy z KPO się nie zawali, ale byłoby wielką niefrasobliwością i brakiem odpowiedzialności niesięganie w kryzysie po tanie środki, które nam się należą”. „Trzeba jeszcze wykonać stosunkowo niewielki wysiłek, żeby te środki pozyskać” – dodał.

 

Na pytanie, czy pieniądze z KPO trafią do Polski przed wyborami, minister ds. UE odparł: „Myślę, że to jest realna perspektywa, bo z tzw. kamieni milowych, czyli warunków ustalonych dla uruchomienia tego mechanizmu, Polska wypełniła już kilkadziesiąt, a patrząc procentowo, ponad 90 proc. z nich. Zostało do spełnienia raptem kilka z tych kamieni. Niektóre z nich są czysto techniczne i będą wkrótce wypełnione” – zapewnił.

 

Minister przyznał, że „z rzeczy poważniejszych największą przeszkodą są wątpliwości Komisji Europejskiej związane z wypełnieniem +kamienia milowego+ dotyczącego wymiaru sprawiedliwości. Wynikały one przede wszystkim z rozbieżnych interpretacji. Staliśmy na stanowisku, że wypełniamy te zobowiązania. Komisja Europejska miała w tej sprawie odmienne zdanie” – przyznał.

 

I dodał: „Zostało mi powierzone zadanie, żeby w tej sprawie dokonać przełamania impasu, który blokował nam możliwość złożenia wniosku o płatność. Takiego przełamania udało się dokonać w rozmowach z Komisją Europejską przy zapewnieniu warunku zachowania ram konstytucyjnych i ustrojowych. Teraz decyzja odnośnie tych rozwiązań należy do Sejmu, Senatu i prezydenta” – dodał Szynkowski vel Sęk.

 

Minister ds. Unii Europejskiej zwrócił uwagę, że drugą kwestią do rozwiązania, mniej złożoną, jest sprawa przyjęcia tzw. ustawy wiatrakowej. „Mam nadzieję, że z wypełnieniem tego zobowiązania nie będzie problemu” – wskazał. (PAP)

 

pad/ ann/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"