Szczególnych powodów do dumy nie mają zapewne funkcjonariuszki chicagowskiej policji, które w napadzie rabunkowym utraciły służbowe legitymacje i odznaki. Swoją legitymację utraciła również towarzysząca im pracownica miejskiego Departamentu Lotnictwa.
Policjantki nie były na służbie. Około 11-tej wieczorem szły w stronę swoich pojazdów zaparkowanych przy 23-ciej Ulicy w pobliżu Wabash Avenue, kiedy podszedł do nich uzbrojony napastnik i zażądał wydania wartościowych przedmiotów. Jedna z funkcjonariuszek, 30-letnia kobieta, próbowała wyciągnąć odznakę z torebki, ale bandyta wycelował w nią broń palną i powiedział jej „nie sięgaj” – wynika z raportu z wstępnego dochodzenia.
Wśród skradzionych przedmiotów znalazły się legitymacje policyjne, odznaki i karty identyfikacyjne właściciela broni palnej. Trzeciej ofierze skradziono również identyfikator i odznakę miejskiego Departamentu Lotnictwa.
Podejrzany uciekł z łupem na czarno-szarym motocyklu. Do tej pory nie został zatrzymany.