Rodzina porwanej przez zastępcę szeryfa 15-latki i zamordowanych przez niego krewnych pozywa biuro szeryfa, w którym mężczyzna był zatrudniony. Powodzi oskarżają Biuro Szeryfa Washington County w Wirginii o zaniedbanie w trakcie zatrudniania zastępcy. Miał on być kompletnie niezdolny do służby z przyczyn psychicznych.
28-letni Austin Lee Edwards – policjant z Washington County w Wirginii – udawał w Internecie 17-latka, aby uzyskać względy 15-letniej córki Brooke Winek z Riverside w Kalifornii. 25 listopada 2022 roku Edwards pojechał do domu Brooke, a następnie zabił jej rodziców – Marka i Sharie Winek – i ją, po czym podpalił ich dom.
28-latek uciekł z córką Brooke na pustynię Mojave, gdzie targnął się na swoje życie podczas konfrontacji z organami ściągania. Porwanej 15-latce nic się nie stało.
Rodzina zamordowanej pary miała zamiar pozwać cały powiat w Wirginii, ale ostatecznie zdecydowali się na cywilną batalię prawną z lokalnym biurem szeryfa. Powodzi zarzucają Biuru Szeryfa Washington County o zaniedbanie w związku z zatrudnieniem Austina Lee Edwardsa na stanowisko zastępcy szeryfa 16 listopada 2022 roku – na kilka dni przed tragedią. Wcześniej Edwards był funkcjonariuszem policji stanowej.
W pozwie złożonym przez ciotkę porwanej dziewczynki Mychelle Blandin stwierdza się, że Edwards był „niezdolny do bycia zastępcą szeryfa, biorąc pod uwagę jego zdrowie psychiczne”. W 2016 roku policjant trafił pod obserwację psychiatryczną za grożenie zamordowaniem swojego ojca. Powodzi podkreślają, że Edwards nie powinien móc nawet zakupić legalnie broni palnej.
W pozwie kładzie się nacisk na błędy przy zatrudnieniu Edwardsa, gdyż ten wykorzystał swoją odznakę, aby dostać się do domu swoich ofiar.
Wcześniej rodzina planowała pozwać powiat Washington na 100 mln dolarów. W finalnie złożonym pozwie nie podano kwoty roszczeń.
Red. JŁ
(Źródło: Daily Mail)