Policja postrzeliła i zabiła mężczyznę, który podczas domowej interwencji miał pchnąć nożem funkcjonariusza. Do zdarzenia doszło w Crest Hill w poniedziałek (14. marca) wieczorem.
Policja została zaalarmowana o podejrzeniu przemocy domowej. Po udaniu się na miejsce zastali 30-letniego Matthew Parksa, uzbrojonego w nóż. Mężczyzna zaatakował jednego z funkcjonariuszy raniąc go w nogę. Jak się później okazało, uszkodził mu tętnicę udową, co mogło doprowadzić do śmierci.
Jeden z policjantów oddał strzały do atakującego mężczyzny zabijając go na miejscu. Rannym funkcjonariuszem najpierw zajęli się koledzy, potem został przewieziony do szpitala, gdzie szczęśliwie przeszedł operację. Jego stan jest poważny, ale stabilny.