Departamenty policji w Massachusetts biją na alarm, informując mieszkańców o drastycznym wzroście przypadków dodawania substancji psychoaktywnych do drinków w barach i klubach. W międzyczasie członek stanowego Senatu złożył projekt ustawy, który ma zapewnić opiekę medyczną dla osób, które padły ofiarą tzw. „pigułki gwałtu”.
Senator stanowy Paul Feeney złożył w legislaturze projekt ustawy, dzięki któremu na nadzieję rozwiązać problem utrudnionej pomocy dla ofiar tzw. pigułek gwałtu – substancji najczęściej dodawanych do drinków, które powodują u ofiary czasową utratę świadomości. Nie zawsze osoby, które zetknęły się z pigułką gwałtu zostały wykorzystane seksualnie i w braku procedur postępowania w przypadku takich osób tkwi właśnie problem.
Przekonała się o tym jedna z ofiar – Meelia – które prawdopodobnie dosypano coś do drinka. „Niestety, ponieważ nie byłaś napastowana seksualnie ani zgwałcona, nie możemy zbadać cię pod kątem obecności narkotyków w przypadku gwałtu… ponieważ nie było tutaj żadnej działalności przestępczej” – usłyszała w szpitalu, podaje Boston Herald.
„Jest rzeczą krytyczną, abyśmy stworzyli jednolity standard testowania, w całym naszym systemie szpitalnym, na obecność pigułek gwałtu – niezależnie od tego, czy doszło do napaści seksualnej, czy nie” – powiedział Feeney, demokrata z Foxboro.
Jego ustawa zmienia prawo w taki sposób, aby osoby, które przypuszczają, iż zostały podstępnie odurzone narkotykami, miały dostęp do szpitalnych testów, jakie są obecnie oferowane ofiarą gwałtów.
Red. JŁ