9.2 C
Chicago
sobota, 19 kwietnia, 2025

Polacy dostają prognozy rachunków za prąd: Podwyżki sięgają kilkudziesięciu procent, mimo że rząd zamroził ceny

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Polacy dostają prognozy rachunków za prąd: podwyżki sięgają kilkudziesięciu procent, mimo że rząd zamroził ceny. O czym nie wiedzą adresaci listów z elektrowni?

„Gazeta Wyborcza” przypomniała, że od 1 lipca ceny energii będą w dalszym ciągu zamrożone. Ale nie po stawce sprzed trzech lat, czyli 0,51 zł brutto za kilowatogodzinę, ale 0,61 zł za kWh (bez opłat za dystrybucję, które wynoszą mniej więcej drugie tyle). Podwyżka jest więc o ok. 20 proc. I to jest jedyna podwyżka, którą powinni odnotować odbiorcy.

„Nawet 70 proc. odbiorców płaci za zużycie prądu na podstawie prognoz – płacimy więcej (lub mniej), a dopiero potem, np. raz na pół roku, firma energetyczna dokonuje rzeczywistego rozliczeń. W tym konkretnym przypadku (opóźniona informacja o mrożeniu cen) można spodziewać się korekty faktur w dół, ale dopiero za kilka tygodni. Niemniej jeśli faktura ma określony termin płatności, to należy zapłacić tyle, ile wynosi, inaczej narażamy się na ryzyko monitów i powstanie zaległości na naszym rachunku” – podkreślono w tekście.
„GW” wyjaśniła, że zamiast prognoz można wykorzystać rozliczenia rzeczywiste.
„Polega na tym, że w BOK albo przez internet (w panelu klienta) deklarujemy, że sami, w drugiej połowie miesiąca, będziemy informować firmę energetyczną o stanie naszego licznika. Usługa jest bezpłatna, nie trzeba zmieniać tzw. cyklu rozliczeniowego, czyli będziemy dostawać np. pięć faktur na podstawie naszego odczytu i szóstą na podstawie odczytu inkasenta, który skoryguje to, czy prawidłowo odczytywaliśmy dane. W tym przypadku jest szansa, że na koniec miesiąca firma energetyczna zdąży wprowadzić nową, obniżoną stawkę za prąd” – wyjaśniono w artykule. (PAP)

 

Wzrost cen energii mniejszy, niż się spodziewano?

W poniedziałek 1 lipca wchodzą w życie nowe przepisy chroniące odbiorców przed podwyżkami cen energii. Ustawa o bonie energetycznym powstrzymuje wzrost cen energii dla gospodarstw domowych, które począwszy od 1 lipca zapłacą maksymalnie 500 zł netto za MWh, wprowadza jednorazowe wsparcie dla najuboższych i zawiesza pobieranie opłaty mocowej od gospodarstw domowych. Przedłuża też na drugie półrocze działania osłonowe skierowane do małych i średnich przedsiębiorców i odbiorców wrażliwych.
Gdyby nowe przepisy nie weszły w życie, gospodarstwa domowe czekałaby podwyżka do poziomu ok. 739 zł netto za MWh. To wysokość taryf zatwierdzonych przez prezesa URE, które odzwierciedlają realne koszty ponoszone przez sprzedawców energii. Mimo obecnych korzystnych zmian na rynku hurtowym większość sprzedawanej energii musieli oni zgodnie z obowiązującymi przepisami kontraktować na rynku terminowym w ubiegłym roku po znacznie wyższych cenach.
Działania osłonowe chronią odbiorców przed gwałtownym wzrostem cen energii, tym razem największe wsparcie kierowane jest do najbardziej potrzebujących rodzin.
Cena maksymalna
Od lipca gospodarstwa domowe zapłacą nie więcej niż 500 zł netto na MWh. To więcej niż obecnie (ok. 411 zł netto za MWh do określonego limitu zużycia), jednak obowiązująca od lipca cena dotyczy całej energii, bez względu na zużycie. Dodatkowo podwyżka jest rekompensowana przez inne działania mające na celu złagodzenie jej skutków.
Zawieszenie opłaty mocowej
Senat wprowadził do Ustawy dodatkowe przepisy, na mocy których w drugiej połowie 2024 nie będzie pobierana opłata mocowa od gospodarstw domowych. Jej wysokość jest uzależniona od zużycia energii elektrycznej i wynosi od 2,66 zł netto do 14,90 zł netto miesięcznie. Przeciętne gospodarstwo domowe o rocznym zużyciu energii elektrycznej ok. 2 MWh płaci opłatę mocową w wysokości 10,64 zł netto miesięcznie. W skali półrocza zaoszczędzi więc 63,84 zł netto, czyli 78,52 zł brutto.
Zawieszenie pobierania opłaty mocowej w dużym stopniu przyczyni się do redukcji skali podwyżek. Zdaniem prezesa Urzędu Regulacji Energetyki Rafała Gawina średni wzrost rachunków za energię elektryczną będzie dzięki temu o 1/4 niższy.
Bon energetyczny
Najuboższe gospodarstwa domowe mogą się ubiegać o przyznanie bonu energetycznego. O wypłatę środków w wysokości nawet 1200 zł będzie można wnioskować od 1 sierpnia do 30 września w urzędach gmin. Będą mogły o niego wystąpić rodziny, w których dochód na osobę nie przekracza 2500 zł (w przypadku gospodarstw jednoosobowych) lub 1700 zł (w przypadku dwuosobowych lub większych), a także te z nieco wyższym dochodem – w takim wypadku bon będzie wypłacany wg zasady „złotówka za złotówkę”.
Wysokość jednorazowego wsparcia będzie zależna od wielkości gospodarstwa domowego i źródła ogrzewania i wyniesie: 300 zł w przypadku jednoosobowego gospodarstwa domowego, 400 zł dla dwuosobowego, 500 zł dla trzyosobowego i 600 zł dla czteroosobowego lub większego. Jeżeli w danym gospodarstwie domowym energia elektryczna jest wykorzystywana jako źródło ogrzewania, wysokość bonu będzie dwukrotnie wyższa i wyniesie od 600 zł do 1200 zł.
Przyjęta w maju przez Parlament i podpisana w czerwcu przez prezydenta Ustawa o bonie energetycznym przedłuża również obowiązywanie ceny maksymalnej na energię elektryczną dla małych i średnich przedsiębiorców, instytucji publicznych i odbiorców wrażliwych. Podobnie jak dotychczas nie zapłacą oni więcej niż 693 zł netto za MWh.
Poza cenami energii dla wysokości rachunku kluczowe jest jej zużycie przez danego odbiorcę. Dzięki rozsądnemu korzystaniu z urządzeń elektrycznych, wymianie oświetlenia lub części sprzętów można znacząco zmniejszyć zużycie energii i wysokość rachunków. O tym, jak to zrobić, można przeczytać na www.liczysieenergia.pl. To strona kampanii Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej, branżowej organizacji, która od lat edukuje Polaków, poszerzając wiedzę o zasadach funkcjonowania rynków energetycznych i sposobach na obniżenie rachunków za prąd.
Zawarte w Ustawie działania osłonowe będą obowiązywały do 31 grudnia 2024 r.
Źródło informacji: PKEE
UWAGA: Za materiał opublikowany przez redakcję PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”.

 

URE: rachunek za prąd dla gospodarstwa, które roczne zużywa do 2 MWh wzrośnie o 27,5 zł miesięcznie

Od 1 lipca do 31 grudnia 2024 r. rachunek za energię elektryczną w gospodarstwie domowym, którego roczne zużycie nie przekracza 2 MWh, wzrośnie o 27,5 zł netto miesięcznie – poinformował w czwartkowym komunikacie Urząd Regulacji Energetyki (URE).
Urząd przypomniał, że do końca czerwca tego roku odbiorców indywidualnych obowiązuje cena netto za sprzedaż energii na zamrożonym poziomie 412 zł/MWh (do określonych limitów zużycia prądu). Zgodnie Ustawą o bonie energetycznym, w drugiej połowie 2024 r. cena ta wzrośnie do 500 zł/MWh (bez względu na poziom zużycia energii).
URE wyjaśnia, że na całkowitą wysokość rachunku za energię elektryczną składają się: koszty zakupu energii oraz koszty jej dystrybucji (transportu). Ten drugi składnik rachunku od 1 lipca zostanie odmrożony, co oznacza że opłata za dostarczenie energii ze stawki 289 zł/MWh wzrośnie do 430 zł/MWh. Jednocześnie opłata ta w drugiej połowie br. zostanie pomniejszona o tzw. stawkę opłaty mocowej, która w 2024 r. dla gospodarstw domowych wynosi od 2,66 do 14,9 zł netto miesięcznie (stawka jest ryczałtowa, a jej wysokość zależy od wielkości rocznego zużycia energii elektrycznej przez danego odbiorcę). Opłata mocowa do 31 grudnia 2024 r. będzie wynosiła 0 zł.
„Od 1 lipca 2024 r. wchodzimy w mechanizm stopniowego odmrażania cen sprzedaży energii dla gospodarstw domowych. Sytuacja na rynkach surowców (węgiel, gaz) wyraźnie się stabilizuje, co przekłada się na mniejszą długoterminową zmienność cen energii elektrycznej w obrocie hurtowym, a to z kolei pozytywnie wpływa na kształtowanie cen za energię elektryczną” – powiedział cytowany w komunikacie prezes URE Rafał Gawin.
„Nie ma zatem uzasadnienia dla dalszego utrzymywania zamrożonych, nierynkowych stawek cen za energię elektryczną i gaz” – dodał.
Jak przekazał URE, „od 1 lipca do 31 grudnia 2024 r., rachunek za energię elektryczną w gospodarstwie domowym, którego roczne zużycie nie przekracza 2 MWh, wzrośnie o 27,5 zł netto miesięcznie”.
Ustawa o bonie energetycznym zakłada wprowadzenie ceny maksymalnej za energię elektryczną w okresie lipiec-grudzień 2024 r. na poziomie 500 zł/MWh dla gospodarstw domowych.
Zgodnie z ustawą bon energetyczny będzie jednorazowym świadczeniem pieniężnym przeznaczonym dla gospodarstw domowych o niższych dochodach, wypłacanym w drugiej połowie 2024 r. Wysokość bonu będzie zależała od liczby osób w gospodarstwie domowym. I tak, gospodarstwom jednoosobowym będzie przysługiwało wsparcie w kwocie 300 zł, dwu- i trzyosobowym – 400 zł, gospodarstwa liczące od czterech do pięciu osób otrzymają 500 zł, a sześcioosobowe i większe – 600 zł. Jeśli w gospodarstwie domowym wykorzystywane będą źródła ogrzewania zasilane energią elektryczną, wartość bonu energetycznego wzrośnie o 100 proc. W zależności od wielkości gospodarstwa wsparcie wyniesie zatem od 600 do 1200 zł.
Nowe przepisy przewidują dwa progi dochodowe: do 2500 zł dla gospodarstw jednoosobowych oraz do 1700 zł na osobę dla gospodarstw wieloosobowych. Przy wypłacie bonu obowiązywać będzie zasada „złotówka za złotówkę”. Oznacza to, że bon będzie przyznawany nawet po przekroczeniu kryterium dochodowego, ale jego wartość będzie pomniejszona o kwotę tego przekroczenia.(PAP)
autor: Łukasz Pawłowski
pif/ aop/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"