Norweskie media pasjonują się „pojedynkiem na bramki” dwóch byłych asów Bundesligi – Erlinga Haalanda, grającego w Manchester City i Roberta Lewandowskiego. Obaj w lecie zmienili kluby i …są jeszcze lepsi.
Jak przypomniał kanał norweskiej telewizji NRK „Haaland bije rekordy w Premier League i ma już 10 bramek w siedmiu meczach lecz Lewandowski też nie zwalnia i dał Barcelonie już pięć goli w czterech meczach La Liga”.
Skandynawskie media uznały sobotnie zwycięstwo Barcelony nad Sewillą 3:0 za kolejne show Roberta Lewandowskiego, który szybko znalazł swój rytm i styl w nowym klubie i dalej jest maszyną do strzelania bramek.
„Lewandowski wręcz bryluje w Barcelonie, w której jest nową gwiazdą” – skomentowała duńska agencja prasowa Ritzau. Norweska NTB oceniła, że „polski super napastnik zaprezentował kolejną piękną bramkę, przyjmując podanie na pierś i wykańczając zimnokrwistym strzałem”.
„Lewandowski rozkręca się i kontynuuje swój show. To już jego piąta bramka w nowym klubie i nie tylko strzela, ale świetnie czyta grę i podaje” – dodano.
„Nowy piłkarz Barcelony Robert Lewandowski strzelił już piątą bramkę w trzech ostatnich meczach i nie jest to zaskoczeniem” – skomentował NRK.
„Lewandowski strzelił kolejną piękną bramkę, a jego klub zbliża się do prowadzenia w tabeli” – skomentowała szwedzka agencja TT.
Zbigniew Kuczyński (PAP)
kucz/ sab/