Z szacunków śledczych wynika, że z ogłoszeń dla dorosłych członkowie gangu zarobili ponad 40 milionów złotych. Zarzuty usłyszało 11 osób.
Do zatrzymania doszło na terenie Małopolski. W akcji brało udział blisko 50 policjantów z podlaskiego garnizonu wspieranych przez funkcjonariuszy z Komendy Głównej Policji. Przeszukali blisko 20 pomieszczeń z związanych z zatrudnionymi w firmie R. i ujęli 11 osób.
– Wśród nich był też 43-letni właściciel firmy i jego 39-letni brat, którzy usłyszeli dodatkowo zarzuty założenia i kierowania zorganizowaną grupą przestępczą. Przestępstwa te zagrożone są karą do 10 lat pozbawienia wolności – informuje sierż. sztab. Elżbieta Zaborowska z podlaskiej policji.. Pozostałe osoby w wieku od 31 do 42 lat zatrudnione do obsługi strony internetowej usłyszały zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej trudniącej się czerpaniem korzyści majątkowych z kuplerstwa, za co grozi do 5 lat więzienia. To efekt blisko rocznej pracy policjantów z podlaskiej komendy wojewódzkiej prowadzonej wspólnie z białostocką Prokuraturą Krajową. Na początku 2021 r. zaczęli się przyglądać działalności portalu internetowego, na którym zamieszczane były ogłoszenia dla dorosłych. Podejrzewali, że właściciel i osoby zatrudnione w tej małopolskiej firmie zarabiają ułatwiając tym samym uprawianie prostytucji.
Jak ustalili śledczy, za każde z kilkunastu tysięcy ogłoszeń zamieszczonych miesięcznie, pobierali opłatę w wysokości 50 złotych. Właściciel oraz pracownicy uczynili sobie z przestępstwa stałe źródło dochodu. Według szacunków przez 15 lat tego procederu mogli zarobić ponad 40 milionów złotych, co oznacza, że przez cały okres działalności na platformę trafiło 800 tysięcy erotycznych anonsów. Aktualnie strona nie działa, a pracownicy poinformowali klientów, że działalność portalu została zawieszona.
Red. AIP