Popularność brytyjskiego księcia Harry’ego i księżnej Meghan spadła po udzielonym przez nich głośnym wywiadzie telewizyjnym do najniższego poziomu w historii – wynika z opublikowanego w piątek sondażu.
W podobnym stopniu spadły notowania Meghan, która jednak już wcześniej miała przewagę ocen negatywnych. Księżną Sussex dobrze ocenia 31 proc. ankietowanych, źle – 58 proc., co daje wskaźnik popularności netto -27, podczas gdy w poprzednim notowaniu było to -14.
Uwagę zwraca jednak fakt, że w najmłodszej grupie wiekowej (18-24 lata) obydwoje mają więcej ocen pozytywnych niż negatywnych – w przypadku Harry’ego ten stosunek wynosi 59:28, u Meghan – 55:32. Z kolei ich notowania najgorsze są wśród ankietowanych powyżej 65. roku życia. Wśród nich dobre zdanie na temat Harry’ego ma 27 proc., a na temat Meghan – zaledwie 13 proc., zaś złe – odpowiednio 69 proc. i 83 proc.
Udzielony przez nich wywiad w znikomy sposób wpłynął na notowania trojga najpopularniejszych członków rodziny królewskiej – Elżbiety II, jej wnuka księcia Williama i jego żony, księżnej Kate. Dobre zdanie na temat monarchini ma 80 proc. ankietowanych, złe – zaledwie 14 proc. W przypadku Williama, który jest starszym bratem Harry’ego, jest to odpowiednio 76 proc. i 16 proc., zaś Kate – 73 proc. i 16 proc. Natomiast zauważalnie spadły oceny ojca Williama i Harry’ego, księcia Karola. Następcę tronu dobrze ocenia 49 proc., a źle 42 proc., co oznacza, że w porównaniu z poprzednim badaniem przewaga ocen pozytywnych zmniejszyła się z +21 do +7.
Badanie zostało przeprowadzone w środę i czwartek, czyli już po wyemitowanym w Wielkiej Brytanii w poniedziałek wieczorem wywiadzie Harry’ego i Meghan dla Oprah Winfrey. Książęca para, która na początku zeszłego roku zrezygnowała z pełnienia obowiązków członków rodziny królewskiej i przeprowadziła się do Kalifornii, wysunęła szereg zarzutów pod adresem rodziny królewskiej. Największą siłę rażenia ma to, że jeden z jej członków miał wyrażać zaniepokojenie tym, jak ciemna może być skóra dziecka pary.
Meghan oskarżyła pozostałą też część rodziny królewskiej o brak wsparcia i obojętność oraz zarzuciła, że wraz z Harrym nie byli równo traktowani. Ujawniła także, że miała myśli samobójcze. Harry z kolei powiedział, że od czasu ich odejścia z rodziny królewskiej książę Karol nie odbiera od niego telefonów, zaś pomiędzy nim a Williamem jest dystans.
Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)
bjn/ akl/