Mieszkańcy Garfield Ridge nie chcą baru przy West Archer Avenue. Dali temu stanowczy wyraz w czasie wtorkowego spotkania, zorganizowanego w odpowiedzi na zeszłotygodniową strzelaninę w lokalu.
Jak podkreślili uczestnicy zebrania, nie życzą sobie tak niebezpiecznego sąsiedztwa. Obawiają się, że incydent, do którego doszło w ubiegły piątek może się powtórzyć, a zginąć i zostać rannymi mogą postronni mieszkańcy okolicy.
W sukurs mieszkańcom idzie lokalny radny Marty Quinn. Jak zauważa, lokal, znany jako Halina’s Bar nie ma odpowiednich pozwoleń na sprzedaż alkoholu, a łamanie przepisów może być powodem odebrania pozwolenia na prowadzenie działalności. Przychyla się również do petycji w sprawie przeznaczenia lokalu na inne cele.