Plaga szczurów i myszy koło Koloseum, to „wstyd” i rzecz nie do przyjęcia – oświadczył w poniedziałek włoski minister kultury Gennaro Sangiuliano, komentując opisaną przez media sytuację wokół rzymskiego zabytku. Zapowiedział, że jego resort będzie interweniował w tej sprawie.
„To wstyd, że najważniejszy teren archeologiczny na świecie znalazł się w takiej sytuacji” – stwierdził minister. Przypomniał, że obszar ten podlega nie Ministerstwu Kultury, ale władzom Rzymu.
„Zadzwoniłem natychmiast do burmistrza Rzymu, mówiąc mu jasno, że sytuacja jest nie do przyjęcia. Trzeba zrobić więcej” – dodał Sangiuliano w wywiadzie dla telewizji RAI. Podkreślił, że nie wystarczy sprzątanie od czasu do czasu.
Zadeklarował: „Jesteśmy gotowi wziąć na siebie odpowiedzialność za ten teren”.
„Trzeba gruntownie wysprzątać ten obszar, bo jest wizytówką Włoch na świecie” – zaznaczył minister kultury.
Władze Wiecznego Miasta zapowiedziały deratyzację rejonu Koloseum.
Z Rzymu Sylwia Wysocka(PAP)
sw/ mal/