PKW podała pełne wyniki wyborów prezydenckich: Rafał Trzaskowski – 31,36 proc., Karol Nawrocki – 29,54 proc. – dane ze wszystkich obwodów
Pierwszym województwem, w którym policzono wszystkie głosy było opolskie. Dane z wszystkich komisji spłynęły też z kujawsko-pomorskiego, lubelskiego, podkarpackiego, podlaskiego, warmińsko-mazurskiego, dolnośląskiego, świętokrzyskiego, zachodniopomorskiego i wielkopolskiego.
W Warszawie policzono dotąd dane z ponad 93 proc. komisji.
Według oficjalnych danych Państwowej Komisji Wyborczej Rafał Trzaskowski wygrał m.in. w Toruniu, Opolu, Tarnobrzegu, Jeleniej Górze, Częstochowie, Rzeszowie, Zabrzu i Krakowie. Z kolei Karol Nawrocki zwyciężył m.in. w Zamościu, Radomiu, Suwałkach, Bełchatowie, Białej Podlaskiej i Jastrzębiu-Zdroju i w Końskich.
Dane ze 100 proc. obwodów za granicą pokazują, że wygrał tam Rafał Trzaskowski – 36,82 proc. głosów, na drugim miejscu znalazł się Sławomir Mentzen – 16,58 proc., Karol Nawrocki uzyskał 16,07 proc. głosów. W dwóch największych obwodach – w USA i Kanadzie – wygrał Karol Nawrocki. W krajach Europy Zachodniej zdecydowanym zwycięzcą jest Rafał Trzaskowski.
W nocy z niedzieli na poniedziałek pojawiły się też wyniki sondażu late poll z 90 proc. komisji wykonanego przez Ipsos dla TVP, TVN24 i Polsat News. Wynika z nich, że Rafał Trzaskowski uzyskał 31,2 proc. głosów, a Karol Nawrocki – 29,7 proc.
Zgodnie z tym samym sondażem na trzecim miejscu w wyborach znalazł się Sławomir Mentzen z poparciem 14,5 proc. Kolejne miejsca, wg sondażu Ipsos, zajęli: Grzegorz Braun – 6,3 proc., Szymon Hołownia – 4,9 proc., Adrian Zandberg – 4,8 proc. i Magdalena Biejat – 4,1 proc.
Na kolejnych miejscach uplasowali się: Joanna Senyszyn, która zdobyła 1,4 proc. głosów, Krzysztof Stanowski – 1,3 proc., Marek Jakubiak – 0,8 proc., Artur Bartoszewicz – 0,5 proc., Maciej Maciak – 0,4 proc., a Marek Woch – 0,1 proc.
Szacowana frekwencja wyniosła 66,8 proc. Gdyby taka była oficjalnie, oznaczałoby to najwyższy wynik w pierwszej turze wyborów prezydenckich od 1990 r. Lepszy zanotowano tylko dwukrotnie w drugich turach: w 1995 r. (68,23 proc.) i 2020 r. (68,18 proc.).
Z kolei według sondażowych wyników late poll z badania Ogólnopolskiej Grupy Badawczej dla TV Republika Rafał Trzaskowski uzyskał 31,8 proc. głosów, a Karol Nawrocki 28,3 proc. Oznacza to, że wynik kandydata KO wzrósł o 0,2 pkt proc., a Karola Nawrockiego spadł o 1,5 pkt proc. w porównaniu do opublikowanego wcześniej wyniku exit poll OGB.
Trzecie miejsce w sondażu late poll OGB zajął Sławomir Mentzen, na którego zagłosowało 15,2 proc. wyborców (wzrost o 1,2 pkt proc. wobec exit poll), kolejny jest Grzegorz Braun z wynikiem 6,8 proc. (wzrost o 1,4 pkt proc.). Na następnych miejscach znaleźli się: Szymon Hołownia i Adrian Zandberg – po 4,9 proc. (Hołownia zyskał 0,2 pkt proc., a Zandberg stracił 1,1 pkt proc.), Magdalena Biejat – 4,2 proc. (spadek o 0,2 pkt proc.).
Z kolej na Joannę Senyszyn zagłosowało 1,1 proc. wyborców (spadek o 0,2 pkt proc.), a na Krzysztofa Stanowskiego – 0,9 proc. (spadek o 0,4 pkt proc.). Kolejni są: Marek Jakubiak (0,68 proc.), Arkadiusz Bartoszewicz (0,48 proc.), Maciej Maciak (0,2 proc.) oraz Marek Woch (0,1 proc.).
Ostateczne wyniki I tury Państwowa Komisja Wyborcza ma podać w poniedziałek lub wtorek.(PAP)
kkr/ js/
Nawrocki od rana kontynuuje kampanię; w Gdańsku rozdawał pączki
Kandydujący na prezydenta z poparciem PiS Karol Nawrock od poniedziałku rano kontynuuje kampanię wyborczą w Gdańsku. Nawrocki, który wraz z Rafałem Trzaskowskim (KO) spotka się w drugiej turze wyborów, rozdawał pączki i kawę przy dworcu kolejowym w Gdańsku Wrzeszczu.
Podczas rozmowy z dziennikarzami powiedział, że jest „pełen energii i optymizmu w drodze do zwycięstwa”. „Wiem, ile mam jeszcze energii na drugą turę. Wiem, jak wiele jeszcze mogę zrobić. Myślę, że dzisiaj wstaliśmy wszyscy w bardzo dobrych humorach” – stwierdził.
Dopytywany o to, kiedy odbędzie pierwsze rozmowy z przedstawicielami innych prawicowych ugrupowań przed II turą wyborów prezydenckich Nawrocki wskazał, że jego oferta skierowana jest także do lewicy.
„Ta oferta społeczna i to, że będę strażnikiem zdobyczy socjalnych rządów Zjednoczonej Prawicy i Solidarności sprawia, że jest to oferta także dla środowisk lewicowych, wrażliwych społecznie. Myślę, że te rozmowy będą się toczyć w tym tygodniu. Jestem kandydatem, którego w obliczu monopolu władzy jednego środowiska politycznego mogą poprzeć wszystkie partie opozycyjne” – stwierdził.
Zdaniem Nawrockiego trwająca kampania wyborcza przejdzie do historii Polski.
„Tak nie powinno być w demokratycznej Polsce, że tak wiele instytucji państwa polskiego wspiera jednego z kandydatów. Mam nadzieję, że Donald Tusk wysłucha mojego apelu i ta druga tura będzie uczciwa, będziemy mogli zderzać się na programy, na projekty, nie będą w to zaangażowane instytucje państwa polskiego i część telewizji” – powiedział.
Oceniając słowa marszałka Sejmu Szymona Hołowni, który w niedzielę powiedział, że będzie zachęcał swoich wyborców, aby w drugiej turze zaufali Rafałowi Trzaskowskiemu Nawrocki stwierdził, że nie wie czy to pomoże marszałkowi.
„Takie przekazywanie sobie wprost, jeszcze w wieczór wyborczy, swojego elektoratu, swoich wyborców jest też brakiem szacunku. Wielu kandydatów zachowało się jednak z klasą, mówiąc, że wyborcy to nie jest worek z ziemniakami, czy nie jest to puchar przechodni, aby go przekazywać. Widać, że marszałek Szymon Hołownia tej zasady nie zachował i powiedział od razu, że przekazuje swoich wyborców” – podkreślił kandydat na prezydenta.
Według sondażu late poll w wyborach prowadzi Rafał Trzaskowski z wynikiem 31,2 proc. głosów; Karol Nawrocki uzyskał wynik 29,7 proc. Państwowa Komisja Wyborcza opublikowała dotąd wyniki z blisko 100 proc. obwodów. (PAP)
dsok/ js/