W sprawie rezolucji PE, KO zdecydowała się na „wielkie kłamstwo” mówiąc, że chodzi o Tarczę Wschód; w rezolucji sugeruje się odebranie państwom UE władzy nad polityką obronną, a tylko na marginesie wspomina się o Tarczy – uważa PiS. Maski opadły, działania PiS i Konfederacji są prorosyjskie – ocenia KO.
Do sejmowej komisji obrony trafiły dwa projekty uchwał – KO i PiS – i w czwartek rano komisja najpierw zdecydowała, że wiodącym będzie projekt KO w sprawie poparcia dla rezolucji Parlamentu Europejskiego dotyczącej Białej Księgi o przyszłości europejskiej obrony. Potem komisja poparła propozycję KO zmieniając nazwę projektu na uchwałę ws. bezpieczeństwa RP. Projekt uchwały autorstwa PiS wzywał rząd do wycofania poparcia dla rezolucji PE i podjęcia działań na rzecz wzmocnienia krajowej polityki obronnej, w tym ścisłej współpracy w ramach NATO.
Na późniejszej konferencji prasowej poseł PiS z komisji obrony Marcin Ociepa przekonywał, że politycy KO zdecydowali się na wielkie kłamstwo. „Dzisiaj mówią o rezolucji w PE – i uchwale, która do tej rezolucji nawiązuje – jako o rezolucji o Tarczy Wschód. To jest nieprawda. Ta rezolucja ma 89 punktów, tylko w jednym z nich i to na marginesie wspomina o Tarczy Wschód. W międzyczasie wprowadzone są zapisy, które wprost sugerują odbieranie państwom członkowskim władztwa nad obszarem polityki obronnej (…), a także dublowanie kompetencji NATO” – powiedział.
Jak dodał, politycy KO do tych zarzutów się nie odnosili, więc albo tej rezolucji nie znają, albo przeczytali i „dalej brną w kłamstwo żeby Polacy nie usłyszeli prawdy”. Według niego, rezolucja „mówi, że UE ma być rzeczywistym gwarantem bezpieczeństwa”, a – jak dodał – „każdy kto dzisiaj próbuje w imię mrzonek federalistycznych, interesu partyjnego, dokonywać zamachu na NATO, dokonuje wprost zamachu na bezpieczeństwo Polski”.
Poseł Bartosz Kownacki podkreślił, że PiS chce bezpiecznej Polski i Tarczy Wschód oraz by Polacy mieszkający na wschodzie kraju czuli się bezpiecznie. Dodał, że w UE obok polskiej liczy się tylko armia francuska i w jakimś zakresie armia niemiecka. „Jeżeli ktoś chce budować silne bezpieczeństwo europejskie nie może zapominać o NATO, nie może prowadzić działań zmierzających do wypchnięcia NATO z Europy i do oddania dowództwa nad polskim wojskiem generałowi w Brukseli, bo o to idzie gra” – powiedział Kownacki.
Poseł Zbigniew Hoffmann stwierdził, że PiS nie będzie stał „na czele rebelii antyamerykańskiej, rebelii antynatowskiej”. Ocenił, że że Tarcza Wschód „to w tej chwili wydmuszka propagandowa, pozbawiona budżetu, projektu”. Poseł Szymon Szynkowski vel Sęk uznał, że projekt uchwały KO ma tylko jeden cel: „Odciągnąć uwagę opinii publicznej od faktu, że poparli w PE niesłychanie szkodliwe dla Polski rozwiązania”.
W czasie, gdy trwała konferencja posłów PiS, przed salą, w której się odbywał briefing zorganizowali politycy KO: europoseł Dariusz Joński oraz posłowie Witold Zembaczyński i Konrad Frysztak. Nawiązali do tego, że przeciwko rezolucji PE głosowali europosłowie PiS i Konfederacji.
„Maski ostatecznie opadły, to równanie PiS plus Konfederacja równa się Rosja, nie jest już tezą, ono zostało potwierdzone” – powiedział Frysztak. Stwierdził, że PiS i Konfederacja „dały dowód swojego działania jako prorosyjskie” formacje w momencie, gdy zagłosowali w przeciwko rezolucji dotyczącej wzmocnienia obronności UE.
Joński dodał, że Europa bierze większą odpowiedzialność za swoje granice, a flagowym projektem ma być ochrona wschodniej granicy UE, czyli m.in. granicy polsko-białoruskiej i że realizacji tego celu służyła m.in. rezolucja PE. „Za naszymi plecami odbywa się sabat zdrajców Polski” – powiedział z kolei Zembaczyński, nawiązując do konferencji PiS. „Nowa oś zła biegnie z Moskwy przez Budapeszt prosto na Nowogrodzką” – dodał.
Następnie politycy KO weszli do sali, gdzie trwała konferencja PiS. Zembaczyński postawił obok uczestników tej konferencji planszę na stojaku z wizerunkami polityków PiS i Konfederacji i napisem „PiS + Konfederacja = Rosja!”. Jeden z posłów PiS przewrócił planszę, potem Zembaczyński próbował postawić ją ponownie. Następnie jedna z posłanek PiS odwróciła planszę tyłem i postawiła ją przy ścianie. Zamieszaniu na konferencji towarzyszyła wymiana zdań między politykami KO i PiS pełna wzajemnych oskarżeń i nieparlamentarnych określeń.
Europarlament 12 marca uchwalił rezolucję dotyczącą Białej Księgi o przyszłości europejskiej obrony, znalazł się w niej – wprowadzony poprawką zgłoszoną przez delegację PO-PSL we frakcji EPL – zapis uznający Tarczę Wschód za projekt flagowy dla wspólnego bezpieczeństwa UE. Rezolucji nie poparli m.in. europosłowie PiS i Konfederacji.
W rezolucji PE m.in. wyrażono oczekiwanie, by strategia obrony pomogła Europie przewidywać potencjalnych agresorów, przygotować się na ich działania i wprowadzać skuteczne środki odstraszające takie kraje. Jak podkreślono, Europa musi być w stanie bronić się w perspektywie zarówno krótko-, jak i długoterminowej, bo tylko wówczas stanie się wiarygodną potęgą i europejskim filarem NATO.
Biała Księga została opublikowana przez Komisję Europejską 19 marca. KE wskazała w niej obszary wymagające wzmocnienia w ramach dozbrajania Europy, wśród których znalazły się: obrona powietrzna i przeciwrakietowa, systemy artyleryjskie, amunicja i Tarcza Wschód dla wzmocnienia ochrony granicy lądowej. Biała Księga doprecyzowuje zaprezentowany wcześniej plan dozbrajania Europy – w którym chodzi m.in. o 150 mld euro pożyczek na projekty zbrojeniowe, poluzowanie dyscypliny budżetowej państw członkowskich w zakresie wydatków obronnych i możliwość przesuwania środków w ramach unijnego budżetu. Propozycja zostanie omówiona w czwartek przez liderów 27 krajów członkowskich na szczycie w Brukseli.
Wcześniej w czwartek wiceszef MON Cezary Tomczyk poinformował w Sejmie, że osiągnięto wstępne porozumienie z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym na kwotę 1 mld euro na finansowanie Tarczy Wschód. Dodał, że środki te miałyby być przeznaczone na finansowanie innowacyjnych rozwiązań w zakresie łączności satelitarnej, rozpoznania elektronicznego oraz „poprawy mobilności wojsk własnych, co jest kluczowe jeżeli chodzi o projekt Tarczy Wschód”.
Program Tarcza Wschód zakłada budowę fortyfikacji i naturalnych przeszkód terenowych. Budowa umocnień na odcinku ok. 800 kilometrów wzdłuż wschodniej i północnej granicy Polski – obejmie kluczowe województwa, czyli województwo pomorskie, warmińsko-mazurskie, lubelskie, podlaskie i podkarpackie. Już w tym roku rozpocznie się budowa pierwszych elementów Tarczy Wschód na granicy północnej i wschodniej Rzeczypospolitej Polskiej. (PAP)
rbk/ kos/ mok/