Dzisiaj nie ma takiej politycznej przestrzeni do tego, żeby przyspieszone wybory się odbyły, choć oczywiście dobrze, żeby tak się stało – ocenił w poniedziałek poseł PiS Michał Dworczyk. Jesteśmy, będziemy i powinniśmy być opozycją merytoryczną, a nie totalną – stwierdził.
Polityk w TVN24 był pytany czy widzi jakąkolwiek szansę na szybkie wybory parlamentarne, które pozwoliłyby na powrót do władzy PiS. „Nie sądzę, aby w najbliższych latach czekały nas wybory parlamentarne. Myślę, że odbędą się one w konstytucyjnym terminie”- odpowiedział. „Myślę, że to są cztery lata w czasie których wszystkie środowiska polityczne będą pracowały na zdobycie zaufania wyborców” – dodał.
W czwartek w Sejmie Kaczyński w rozmowie z dziennikarzami ocenił – nawiązując do działań nowego rządu – że obecnie w Polsce jest „nadzwyczajna sytuacja”. „Wyjściem jest okres przejściowy, oczywiście z nowym rządem i następnie wybory. Inaczej tego się nie da rozwiązać” – podkreślił Dworczyk.
Na uwagę, że z tego wynika, iż lider PiS ma odmienne zdanie, poseł ocenił, że nie widzi sprzeczności między swoimi słowami a słowami szefa partii. Jak dodał, Kaczyński „diagnozuje sytuację, stawia diagnozę i mówi co byłoby najlepszym wyjściem”. „Ja mogę się zgodzić z tym, że należy szukać jakiegoś wyjścia z obecnej sytuacji niezwykłego klinczu politycznego i tego napięcia, które staje się niebezpieczne dla naszego kraju” – powiedział.
„Natomiast jeśli pan pyta, czy wierzę w to, że się odbędą (…) odpowiadam, że nie” – zaznaczył Dworczyk. „Uważam, że dzisiaj nie ma takiej politycznej przestrzeni do tego żeby przyspieszone wybory się odbyły, choć oczywiście dobrze, żeby tak się stało” – dodał Dworczyk.
Zapowiedział też, że PiS będzie opozycją merytoryczną. „Ja uważam i zresztą mówimy to od początku, że my jesteśmy, będziemy i powinniśmy być, zresztą jak każda formacja będącą w naszej sytuacji, opozycją merytoryczną, a nie totalną” – oświadczył.
Dworczyk dodał, że zawsze kontestował podejście, że „kwestionujemy wszystko w ramach wojny plemiennej w Polsce”. „Mamy merytoryczne, konkretne propozycje, punktujemy oczywiście rządzących tam, gdzie uważamy, że popełniają błędy; kontestujemy to, co dzieje się wokół planów budowy elektrowni atomowej, kontestujemy to co się dzieje wokół innych projektów strategicznych” – zaznaczył. (PAP)
autor: Rafał Białkowski
rbk/ par/