W czasie lotu nad Massachusetts pilot nie mógł dalej prowadzić maszyny, gdyż doznał nagłego „wypadku medycznego”. Stery przejęła pasażerka, która podjęła próbę lądowania. W pobliżu lotniska Martha’s Vineyard w West Tisbury kobieta wykonała twarde, awaryjne lądowanie. Zarówno ona, jak i pilot przeżyli – zostali przetransportowani do szpitala.
Do zdarzenia doszło w sobotę, 15 lipca, w godzinach popołudniowych na wyspie Martha’s Vineyard w Massachusetts. Samolot Piper Meridian z 2006 r. odleciał z lotniska w powiecie Westchester w stanie Nowy Jork w sobotę po południu. Na pokładzie leciały dwie osoby – mieszkańcy Connecticut.
Podczas końcowego etapu podejścia do lądowania 79-letni małego samolotu doznał nagłego „wypadku medycznego”, przez co nie mógł w dalszym ciągu kontrolować maszyny. Stery przejęła pasażerka.
Kobieta dokonała twardego lądowania poza pasem startowym. Jak donosi miejscowa policja – podczas lądowania doszło do złamania jednego ze skrzydeł maszyny. Niemniej jednak obie osoby, znajdujące się w samolocie, przeżyły. Kobieta nie doznała żadnych poważnych obrażeń – jeszcze tego samego dnia została wypisana ze szpitala. 79-letni pilot trafił do placówki medycznej w Bostonie w stanie ciężkim. Nie wiadomo, jakiego typu dolegliwości doznał w czasie lotu.
Katastrofa przedmiotem śledztwa policji stanowej i Federalnej Administracji Lotnictwa. Wypadek miał miejsce prawie 24 lata po katastrofie Pipera na Martha’s Vineyard, w której zginęli John F. Kennedy Jr, jego żona Carolyn Bessette oraz jej siostra Lauren Bessette.
Red. JŁ
(Źródło: livemint.com, Associated Press)