Wybory do PE pokazują niestety, że gdyby był taki wynik w wyborach parlamentarnych, to PiS rządziłoby z Konfederacją. To nie jest powód do radości – powiedział w poniedziałek Ryszard Petru (Trzecia Droga), który nie uzyskał mandatu w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Petru stwierdził w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie, że gdyby był taki wynik w wyborach parlamentarnych jak w wyborach do PE, to PiS rządziłoby z Konfederacją. „Trzeba z tego wyciągnąć wnioski” – przyznał. Jak dodał, część elektoratu Trzeciej Drogi przejęła Konfederacja, a wielu wyborców nie poszło do wyborów.
„Nie można powiedzieć, że nic się nie stało. Coś się jednak stało” – ocenił Petru. Jego zdaniem, to nie wina wyborców, a polityków.
W niedzielę w Polsce odbyły się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których Polacy wybierali 53. europosłów spośród ponad tysiąca kandydatów. Koalicja Obywatelska zdobyła 37,06 proc. głosów, Prawo i Sprawiedliwość – 36,16 proc., Konfederacja – 12,08 proc., Trzecia Droga – 6,91 proc., a Lewica – 6,3 proc. Frekwencja wyniosła 40,65 proc.
Petru startował w wyborach do PE z okręgu nr. 12, uzyskał 11 822 głosów; nie zdobył mandatu. (PAP)
Autorka: Malwina Tkacz