Trzech więźniów Guantanamo oskarżonych o inspirowanie i planowanie ataków z 11 września 2001 roku – m.in. na World Trade Center w Nowym Jorku – zawarło ugody prawne z Pentagonem.
Biuro Komisji Wojskowych Pentagonu przekazało w oświadczeniu, że Khalid Sheikh Mohammed oraz dwóch jego wspólników – Walid bin Attash i Mustafa al-Hawsawi – przyznają się w przyszłym tygodniu do winy przed komisją wojskową w Zatoce Guantanamo na Kubie.
Porozumienie w sprawie zawarcia ugody następuje po ponad 20 latach od morderczego ataku Al-Kaidy z 11 września 2001 roku, kiedy terroryści porwali samoloty pasażerskie, a następnie rozbili maszyny na wieżach World Trade Center i Pentagonu. Kolejny samolot miał rozbić się w Waszyngtonie, ale załoga i pasażerowie wdarli się do kokpitu opanowanego przez zamachowców, przez co maszyna ostatecznie spadła na polu w Pensylwanii.
Ataki z 11 września zapoczątkowały wieloletnią doktrynę Stanów Zjednoczonych, która administracja George’a W. Busha nazwała „wojną z terroryzmem”. Objawiła się ona m.in. inwazjami na Irak i Afganistan, obaleniem co najmniej dwóch rządów i przyczynieniem się pośrednio do Arabskiej Wiosny 10 lat później.
Władze USA wskazują Khalida Sheikha Mohammeda jako głównego architekta zamachów. Uznaje się, że to Mohammed wpadł na pomysł wykorzystania samolotów w samobójczych zamachach, na co ostatecznie zgodził się ówczesny szef Al-Kaidy – Osama bin Laden (zabity przez siły specjalne w 2011 roku).
Mohammed został schwytany w 2003 roku. Od tamtego momentu miał być 183 razy podtapiany w trakcie przesłuchań w więzieniu Guantanamo. Warunki ugody nie są na ten moment znane, gdyż Pentagon odmówił ich natychmiastowego ujawnienia, jednak powszechnie uważa się, że największą przeszkodą w skazaniu planistów ataków terrorystycznych z 11 września 2001 roku były stosowane na nich przez CIA tortury.
Red. JŁ