12.9 C
Chicago
poniedziałek, 21 kwietnia, 2025

Pekao SA: Inflacja bazowa na najwyższym poziomie od co najmniej dwóch dekad. Rząd tłumaczy się „całą Europą i całym światem”

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Inflacja bazowa, czyli z wyłączeniem cen żywności i energii, wzrosła w maju do 8,5 proc. r/r z 7,7 proc. r/r w kwietniu, osiągając najwyższy poziom od co najmniej dwóch dekad – podał Bank Pekao SA w środowym komentarzu do danych GUS o inflacji.

GUS w środę opublikował dane o inflacji w maju. Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w maju 2022 r. wzrosły rdr o 13,9 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny o 1,7 proc. Odczyt jest zgodny z publikowanym wcześniej przez GUS szybkim szacunkiem. Analitycy Banku Pekao w komentarzu do danych GUS zwrócili uwagę, że maj był kolejnym miesiącem silnego wzrostu cen w kategoriach: żywność, energia, paliwa.

 

„Ceny żywności w maju dalej rosły (+1,3 proc. m/m), ale już w nie tak dużym tempie jak w poprzednich dwóch miesiącach od rozpoczęcia wojny w Ukrainie. W majowym odczycie zamieszały trochę ceny nowalijek czy owoców sezonowych (jak np. truskawki) – ceny warzyw spadły w maju znacznie silniej niż wskazywałby na to sezonowy wzorzec (o 3,2 proc. m/m). Niemniej jednak, w porównaniu do poprzedniego roku ceny żywności są już wyższe o 13,5 proc. r/r.” – stwierdzili analitycy Pekao.

 

Ich zdaniem szczyt cen żywności nastąpi pod koniec obecnego roku, gdy tegoroczne zbiory i towary rolno-spożywcze, nawożone drogimi nawozami, będą trafiać wtedy na rynek. Ceny żywności wzrosną wtedy o powyżej 20 proc. r/r – prognozują.

 

„Silnie wzrosły w maju także ceny nośników energii (+3,5 proc. m/m). Tak jak się spodziewaliśmy, głównym winowajcą są ceny opału, które wzrosły o 14 proc. m/m. Niedobór węgla, pogłębiony przez wprowadzone embargo na importowany węgiel z Rosji, będzie czynnikiem stale podbijającym inflację w najbliższym czasie. Sytuację może tutaj załagodzić rządowa propozycja rekompensat dla sprzedawców węgla i wprowadzenie ceny maksymalnej sprzedaży węgla i innych produktów opałowych. Według zapowiedzi rządowych plan rekompensat ma obowiązywać najpóźniej od sierpnia” – wskazali.

 

Analitycy zwrócili uwagę, że zmalała z kolei presja inflacyjna towarów opartych na gazie. Za to wraz z rosnącymi cenami rynkowymi ropy wzrosły w maju też ceny paliw na stacjach benzynowych (o 5 proc. m/m).

 

„Coraz większym problemem staje się inflacja bazowa, czyli miernik wewnętrznej presji inflacyjnej, na którą to w największym stopniu wpływ ma polityka pieniężna prowadzona przez NBP. W oparciu o dzisiejsze dane szacujemy, że inflacja bazowa z wyłączeniem cen żywności i energii wzrosła w maju do 8,5 proc. r/r z 7,7 proc. r/r w kwietniu, osiągając najwyższy poziom od co najmniej dwóch dekad” – stwierdzili.

 

Ich zdaniem na razie nie widać sygnałów rychłego spowolnienia inflacji ze względu na m.in. rozgrzany rynek pracy oraz zwiększony popyt związany z napływem uchodźców. Dynamiczne wzrosty cen rozlały się na bardzo szerokie spektrum towarów i usług. Firmy dalej rekompensują sobie bezprecedensowo wysokie ceny energii i koszty pracy.

 

„Widać to również w cenach usług, których dynamika znacznie przyspieszyła od początku roku. Towary podrożały w maju o 14,9 proc. r/r, a usługi o 10,8 proc. r/r. Trzeci miesiąc z rzędu solidnie wzrosły również ceny najmu mieszkań (+2,2 proc. m/m w maju) napędzane przez popyt uchodźców z Ukrainy” – stwierdzili ekonomiści.

 

Jak poinformowali, zakładają, że średnioroczna inflacja w 2022 r. wyniesie 13,5-14 proc. ze szczytem w połowie roku 16-16,5 proc. „Z zastrzeżeniem, że ryzyko skierowane jest w kierunku jeszcze wyższej inflacji. Z końcem roku presja inflacyjna powinna powoli zacząć opadać ze względu na zakładane przez nas schłodzenie koniunktury, jak również efekty wysokiej bazy odniesienia z roku ubiegłego” – ocenili.

 

Dodali, że bardziej dynamiczny spadek inflacji będzie dopiero w drugiej połowie w 2023 r., a powrót inflacji w okolice celu inflacyjnego NBP może nastąpić dopiero w najmniej drugiej połowie 2024 r. (PAP)

 

autor: Marek Siudaj

 

PKO BP: odzież z najwyższym wzrostem cen od sierpnia 2000 r.

Inflacja bazowa wzrosła w maju do nowego rekordowego, od 2001 roku, poziomu około 8,5 proc. rok do roku z 7,7 proc. rok do roku w kwietniu – szacują analitycy PKO BP po publikacji środowych danych GUS o inflacji CPI. Odzież zanotowała najwyższy wzrost cen od sierpnia 2000 r. – dodali.

Jak podał w środę Główny Urząd Statystyczny, ceny towarów i usług konsumpcyjnych w maju 2022 r. wzrosły rdr o 13,9 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny o 1,7 proc. Odczyt jest zgodny z publikowanym wcześniej przez GUS szybkim szacunkiem.

 

„Szacujemy, że inflacja bazowa wzrosła w maju do nowego rekordowego (od 2001) poziomu ok. 8,5 proc. r/r z 7,7 proc. r/r w kwietniu” – poinformowali w komentarzu do danych GUS analitycy PKO BP.

 

Zwracają uwagę, że w maju doszło do przyspieszenia wzrostu cen w ujęciu rocznym we wszystkich bazowych kategoriach. Najwolniej rosną ceny w kategorii łączność (+3,6 proc. r/r ) oraz odzież i obuwie (+4,3 proc. r/r).

 

Analitycy zwrócili uwagę, że odzież zanotowała najwyższy wzrost cen od sierpnia 2000.

 

„Wygląda na to, że trwający ponad 20 lat, wywołany przez globalizację okres spadku cen odzieży dobiega końca, czemu sprzyja raportowany przez sprzedawców silny popyt konsumpcyjny” – podali ekonomiści PKO BP.

 

Analitycy zwracają uwagę, że w porównaniu z szacunkiem flash nie zmieniła się struktura inflacji – do jej wzrostu przyczyniły się ceny paliw i energii oraz – w nieco mniejszym stopniu – inflacja bazowa i ceny żywności.

 

W ocenie analityków PKO BP, zapowiedziane przez rząd zamrożenie cen węgla dla obiorców detalicznych na poziome średniej z 2021 roku ma potencjał do ich obniżenia o ok. 50 proc., a szacowany maksymalny wpływ zmiany na inflację CPI to minus 0,8 pp.

 

Według prognozy PKO BP tegoroczny szczyt inflacja CPI osiągnie w miesiącach letnich, po czym zacznie powoli spadać. Analitycy zwracają uwagę, że sytuacja na rynku ropy naftowej ma jednak potencjał do przesunięcia szczytu na wrzesień, co skutkowałoby zapewne wydłużeniem cyklu podwyżek stóp NBP.(PAP)

 

 

 

Rzecznik rządu o danych GUS: cała Europa i cały świat zmaga się z historycznie wysoką inflacją

To jest największa bolączka, którą w tej chwili mamy jako Polska, ale nie tylko jako Polska, bo przecież cała Europa i cały świat zmaga się z historycznie wysoką inflacją – mówił rzecznik rządu Piotr Müller, odnosząc się do najnowszych danych GUS o inflacji.

Jak podał w środę Główny Urząd Statystyczny, inflacja w maju wyniosła 13,9 proc., licząc rok do roku, a w stosunku do kwietnia – 1,7 proc.

 

Müller był pytany w Polsat News o te dane. „To jest największa bolączka, którą w tej chwili mamy jako cała Polska, ale nie tylko jako Polska, bo przecież cała Europa i cały świat zmaga się z historycznie wysoką inflacją” – powiedział.

 

Podkreślił przy tym, że rząd podejmuje szereg działań m.in. przedłużając tarczę antyinflacyjną do końca października, czyli dłużej będzie obowiązywał zerowy VAT na żywność i nośniki energii. „Aby łagodzić tam, gdzie to możliwe, tę wysoką inflację” – mówił. „Niestety ona będzie trwała nieco dłużej” – podkreślił.

 

„Szukamy innych rozwiązań, takich jak np. wsparcie dla osób, które potrzebują węgla na opał, czyli przyjęty wczoraj projekt ustawy; wakacje kredytowe, które już przyjął Sejm” – wymieniał rzecznik. „Szukamy tych rozwiązań, które mają z jednej strony osłaniać obywateli przed wysoką inflacją, ale jednocześnie to jest ciężka walka – za daleko idące działania mogą pobudzić działania inflacyjne, dlatego tutaj trzeba te rozwiązania bardzo dobrze mierzyć i realizować je ostrożnie – tak, aby nie doprowadzić do hiperinflacji” – dodał. (PAP)

 

autor: Grzegorz Bruszewski

 

Credit Agricole: szczyt inflacji w lipcu na poziomie 15,6 proc.

W lipcu inflacja osiągnie szczyt na poziomie 15,6 proc. i zacznie się stopniowo obniżać – ocenił Jakub Olipra z Credit Agricole odnosząc się do środowych danch GUS. Ekspert prognozuje, że inflacja w br. wyniesie 13,3 proc. rdr, a w przyszłym spadnie do 8,1 proc.

Główny Urząd Statystyczny podał w środę, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w maju 2022 r. wzrosły rdr o 13,9 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny o 1,7 proc. Odczyt jest zgodny z publikowanym wcześniej przez GUS szybkim szacunkiem.

 

Jakub Olipra z Credit Agricole zwrócił uwagę, że inflacja osiągnęła w maju najwyższy poziom od marca 1998 r. i od 14 miesięcy pozostaje znacząco powyżej górnej granicy odchyleń od celu inflacyjnego NBP, który wynosi 3,5 proc. rdr.

 

Ekonomista wskazał, że głównym czynnikiem oddziałującym w kierunku wzrostu inflacji była wyższa inflacja bazowa, która zwiększyła się w maju do 8,5 proc. wobec 7,7 proc. w kwietniu, osiągając najwyższy poziom od września 2000 r. „Jej wzrost wynikał z wyższej dynamiki cen m.in. w kategoriach +restauracje i hotele+, +rekreacja i kultura+, +wyposażenie mieszkania i prowadzenie gospodarstwa domowego+, +łączność+, +zdrowie+ +odzież i obuwie+ czy też +inne wydatki na towary i usługi+” – wyjaśnił.

 

Do wzrostu inflacji przyczyniła się też – jak zauważył – wyższa dynamika cen w kategorii „paliwa” (35,4 proc. rdr w maju wobec 27,8 proc. w kwietniu), co jest efektem zarówno wzrostu cen ropy naftowej na światowym rynku, jak i osłabienia złotego względem dolara. Dodał, że czynnikiem oddziałującym w kierunku wzrostu inflacji ogółem była też wyższa dynamika cen w kategorii „nośniki energii” (31,4 proc. wobec 27,3 proc.), „co wynikało przede wszystkim z przyspieszenia wzrostu cen opału (101,5 proc. wobec 76,5 proc. – najwyższa dynamika przynajmniej od stycznia 1999 r.)”.

 

Jak zaznaczył ekspert, ceny opału pozostają najsilniej drożejącą kategorią w koszyku inflacyjnym. Do wzrostu inflacji ogółem przyczyniła także wyższa dynamika cen w kategorii „żywność i napoje bezalkoholowe” (13,5 proc. rdr w maju wobec 12,7 proc. w kwietniu – najwyższy poziom od lipca 2000 r.) – dodał.

 

„Wzrost cen żywności ma bardzo szeroki zakres produktowy, czego główną przyczyną jest utrzymująca się silna presja kosztowa w przetwórstwie żywności związana m.in. z rosnącymi cenami surowców rolnych, wyższymi kosztami energii i pracy, przy czym presja ta została dodatkowo nasilona przez wojnę w Ukrainie” – wyjaśnił. Zwrócił uwagę, że wśród najsilniej drożejących kategorii produktowych znalazły się mięso drobiowe (41,1 proc. rdr), tłuszcze roślinne (36,6 proc.), cukier (36,4 proc.), mąka (34,0 proc.) oraz mięso wołowe (32,6 proc.).

 

Według ekonomisty szczyt inflacji zostanie osiągnięty w lipcu br. na poziomie 15,6 proc. i inflacja zacznie się stopniowo obniżać. „W konsekwencji prognozujemy, że średniorocznie wyniesie ona 13,3 proc. rdr w 2022 r. i 8,1 proc. w 2023 r.” – ocenił.

 

Eksperci banku przewidują, że dalszy wzrost inflacji w połączeniu z silną presją płacową skłonią Radę Polityki Pieniężnej do kolejnych podwyżek stóp procentowych. „Na najbliższych dwóch posiedzeniach RPP podniesie stopy procentowe o 50pb, a cykl podwyżek stopy referencyjnej NBP zakończy się we wrześniu na poziomie 7,00 proc.” – stwierdził ekonomista Credit Agricole. (PAP)

 

autorka: Magdalena Jarco

 

maja/ amac/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"