Osadzony Więzienia Stanowego Pleasant Valley w Kalifornii przedłużył swój wyrok o pięć lat po uznaniu go winnym przemytu kontrabandy do zakładu karnego za pomocą dronów. Więzień wykorzystywał ukryty przed strażnikami telefon komórkowy, aby ze swojej celi koordynować dostawy paczek z narkotykami i sprzętem elektronicznym.
Skazanie Michaela Raya Acosty na 5 lat więzienia zwieńczyło sukces „Operacji Nocny Zrzut”, w ramach której służby starały się rozpracować schemat przemytu kontrabandy do więzień z wykorzystaniem dronów.
Acosta zdołał koordynować przepływ narkotyków i nielegalnego sprzętu elektronicznego – w tym urządzeń mobilnych i telefonów – do Więzienia Stanowego Pleasant Valley, samemu będąc osadzonym. Wystarczył telefon, dzięki któremu kontaktował się z osobami, które realizowały dostawę bezzałogowcami spoza murów zakładu karnego.
W okresie od maja do sierpnia 2021 roku Acosta miał kierować przemytem do Pleasant Valley paczek z metamfetaminą, heroiną, telefonami, akcesoriami do telefonów i innymi przedmiotami.
Acosta finalnie wpadł, a wraz z nim jego wspólnicy – Joshua Gonzlez, Jose Oropeza Rosendo, Rosendo Ramirez i David Ramirez Jr, których procesy jeszcze się nie zakończyły.
Red. JŁ