Chicagowskie lotnisko O’Hare jest w dziesiątce najbardziej stresujących w Stanach Zjednoczonych. Ranking opublikował portal Solitared.
O’Hare od lat uznawane jest za najbardziej oblężony port lotniczy nie tylko w USA ale także na świecie. Średni czas oczekiwania na kontrolę na O’Hare wynosi 27 minut a maksymalny nawet 61 minut co sprawia, że podróżni są wyjątkowo zdenerwowani i obawiają się, że powolna kontrola celników może sprawić, iż nie zdążą na samolot.
O’Hare uplasowano na 8. miejscu najbardziej stresujących lotnisk w USA. Pierwsze zajęło lotnisko w Oakland W Kalifornii, na drugim jest port w Filadelfii a na trzecim w Nashville. Z kolei najbardziej zrelaksowani są pasażerowie lotniska w Indianapolis.
Chicagowskie Midway jest na 15. miejscu zrelaksowanych lotnisk.
BK