Strzelanina w pobliżu kampusu Uniwersytetu Illinois w Chicago. Zginął 44-letni mężczyzna.
Chicagowska policja podała, że do strzelaniny doszło dziś po 4 rano w pobliżu 14 ulicy i Morgan. Z ustaleń wynika, że strzały padły z ciemnego samochodu osobowego.
Mężczyzna, który był ochroniarzem został znaleziony na chodniku. Miał wiele ran postrzałowych. Jego zgon stwierdzono na miejscu. Policja w sprawie wszczęła dochodzenie. Sprawcy na razie nie ujęto.
BK