18 C
Chicago
poniedziałek, 2 czerwca, 2025

Ocena rynku pracy pogarsza się. Inflacja i sytuacja budżetowa pogarszają nastroje Polaków

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Mimo niewielkiej skali zwolnień, informacje o kolejnych redukcjach zatrudnienia psują w oczach obywateli obraz rynku pracy – ocenił w czwartek ekonomista Konfederacji Lewiatan Mariusz Zielonka w komentarzu do danych GUS. Dodał, że inflacja i sytuacja budżetowa pogarszają nastroje Polaków.

W listopadzie br. odnotowano pogorszenie obecnych nastrojów konsumenckich w stosunku do poprzedniego miesiąca – podał w czwartek Główny Urząd Statystyczny. Bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej (BWUK), syntetycznie opisujący obecne tendencje konsumpcji indywidualnej, wyniósł – 17,1 i był o 1,3 pkt proc. niższy w stosunku do poprzedniego miesiąca. W odniesieniu do listopada 2023 r. obecna wartość BWUK jest niższa o 2,0 pkt. proc.

„Mimo nadal niskiego poziomu bezrobocia, nasza ocena rynku pracy się pogarsza. To dowód na to jak silnie wpływają na nastroje doniesienia medialne dotyczące zwolnień grupowych. Mimo bardzo niewielkiej skali zwolnień, w stosunku do liczby pracujących, jak i bezrobotnych informacje o kolejnych redukcjach zatrudnienia psują w oczach obywateli obraz rynku pracy” – ocenił w komentarzu do czwartkowych danych GUS główny ekonomista Konfederacji Lewiatan Mariusz Zielonka.
Ekonomista ocenił również, że inflacja i sytuacja budżetowa pogarszają nastroje Polaków. Zwrócił jednak uwagę, że po spojrzeniu w bardziej szczegółowe dane okazuje się, że postrzeganie naszej gospodarki w ciągu najbliższego roku jest „tak samo złe”, jak było w maju 2023 r. Dodał, że sytuację swojego gospodarstwa domowego zarówno obecnie, jak i w najbliższej przyszłości oceniamy podobnie jak w ostatnich dziesięciu miesiącach.
„To postrzeganie sytuacji własnego gospodarstwa oraz wizja, że jednak inflacja będzie niższa w najbliższym roku skłania nas do dokonywania ważniejszych zakupów. Gdyby wnioskować tylko na podstawie badania nastrojów, to przyszły rok również będzie mocny konsumpcją, podobnie jak obecny” – ocenił Zielonka. (PAP)

Credit Agricole: produkcja budowlano-montażowa najniższa od września 2021 r.

Produkcja budowlano-montażowa w październiku br. była najniższa od września 2021 r.; sytuację ratuje budownictwo mieszkaniowe – ocenili w czwartek ekonomiści banku Credit Agricole w komentarzu do danych GUS.

Produkcja budowlano-montażowa październiku br. spadła rok do roku o 9,6 proc., a miesiąc do miesiąca wzrosła o 1,9 proc. – poinformował w czwartek Główny Urząd Statystyczny. Wskazał, że na koniec października w budowie pozostawało 843,2 tys. mieszkań, tj. o 4,1 proc. więcej niż w analogicznym miesiącu 2023 r. Liczba mieszkań, których budowę rozpoczęli w październiku 2024 r. deweloperzy wzrosła o 29,6 proc. r/r, a m/m wzrosła o 34,9 proc.

 

Jak zauważyli w czwartek ekonomiści banku Credit Agricole w komentarzu do danych GUS, produkcja budowlano-montażowa w październiku br. była najniższa od września 2021 r. Poinformowali, że po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych produkcja budowlano-montażowa zmniejszyła się w październiku o 2,7 proc. m/m i od początku pozostaje ona w trendzie spadkowym.

 

„Spadek nieodsezonowanej dynamiki produkcji budowlano-montażowej pomiędzy wrześniem a październikiem został odnotowany mimo oddziaływania efektu statystycznego w postaci korzystnej różnicy w liczbie dni roboczych (…)” – ocenili. Zdaniem ekonomistów banku „sytuację ratuje” budownictwo mieszkaniowe. W komentarzu dodano, że tempo spadku produkcji budowlano-montażowej w kategorii „budowa budynków” obniżyło się z -10,1 proc. we wrześniu br. do -7,9 proc. w październiku.

 

Ekonomiści Credit Agricole podtrzymali ocenę, że w kolejnych miesiącach budownictwo mieszkaniowe pozostanie czynnikiem wspierającym aktywność w budownictwie, która jest obecnie silnie ograniczana przez zmniejszoną absorbcję środków unijnych. Zaznaczyli, że oczekują, iż w kolejnych kwartałach aktywność w budownictwie będzie w coraz większym stopniu wzmacniana przez realizację projektów w ramach KPO. (PAP)

 

PIE: aktywność na rynku mieszkaniowym ograniczona przez wysokie stopy procentowe

Aktywność na rynku mieszkaniowym jest ograniczona przez wysokie stopy procentowe; w budownictwie infrastrukturalnym wynika z przestoju inwestycji ze środków UE – ocenił w czwartek Polski Instytut Ekonomiczny w komentarzu do danych GUS wskazujących na spadek produkcji budowlano-montażowej.

Produkcja budowlano-montażowa październiku br. spadła rok do roku o 9,6 proc., a miesiąc do miesiąca wzrosła o 1,9 proc. – podał w czwartek Główny Urząd Statystyczny. Poinformował również, że na koniec października w budowie pozostawało 843,2 tys. mieszkań, tj. o 4,1 proc. więcej niż w analogicznym miesiącu 2023 r. Liczba mieszkań, których budowę rozpoczęli w październiku 2024 r. deweloperzy wzrosła z kolei o 29,6 proc. r/r, a m/m wzrosła o 34,9 proc.

 

„Wyniki budownictwa w 2024 pozostają słabe. Aktywność na rynku mieszkaniowym jest ograniczona przez wysoki poziom stóp procentowych. W budownictwie infrastrukturalnym wynika z przestoju inwestycji współfinansowanych z funduszy UE. Sytuacja poprawi się w 2025 r. wraz realizacją większej liczby takich projektów” – ocenił Polski Instytut Ekonomiczny w komentarzu do czwartkowych danych GUS.

 

PIE zwrócił uwagę, że słabsze dane dotyczą zarówno budowy budynków, gdzie odnotowano spadek o 7,9 proc. r/r, jak i prac w zakresie inżynierii wodnej i lądowej, gdzie spadek wyniósł 10,2 proc. r/r.

 

W komentarzu wyjaśnił, że w latach 2022-2023 deweloperzy i gospodarstwa domowe wstrzymywali się z rozpoczynaniem nowych budów oraz pozyskiwaniem zgód. W rezultacie od początku 2024 r. oddano do użytku 162,5 tys. nowych mieszkań, czyli 10,5 proc. mniej niż w analogicznym okresie rok wcześniej. Od początku br. liczba mieszkań w budowie ponownie rośnie. Dodano, że słabe wyniki budownictwa oznaczają niski wzrost inwestycji w 2024 r.

 

„Ministerstwo Finansów i Narodowy Bank Polski szacują, że w bieżącym roku inwestycje wzrosną o ok. 0,2-0,4 proc. Znacznie lepiej będzie kształtować się będzie sytuacja w przyszłych latach. To efekt realizacji inwestycji współfinansowanych z funduszy unijnych – perspektywy finansowej 2021-27 i Krajowego Planu Odbudowy” – ocenił.

 

Wskazał, że zgodnie z prognozami resortu finansów i NBP, w 2025 r. inwestycje będą rosły w tempie ok. 7 proc., a w 2026 r. odpowiednio o 7 proc. (za MF) i 4 proc. (za NBP). Wyjaśniono, że różnice te wynikają m.in. z założenia projekcji NBP o stałym poziomie stóp procentowych oraz niepewności dot. ostatecznego wykorzystania funduszy z UE.

 

Polski Instytut Ekonomiczny to publiczny think tank ekonomiczny; przygotowuje raporty, analizy i rekomendacje dotyczące kluczowych obszarów gospodarki oraz życia społecznego w Polsce. (PAP)

 

bpk/ drag/

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"